Disintegration z darmowym weekendem [WIDEO]
Na papierze Disintegration, nowa gra znanego z Halo i Mytha Marcusa Lehto, wygląda naprawdę dobrze. Ostrzeliwanie wrogów z pokładu statku przy jednoczesnym dowodzeniu niewielkim oddziałem oraz koordynowaniu ataków z sojusznikami faktycznie w snutych przez twórców wizjach mogło zachwycić. Po premierze szybko się jednak okazało, że tytuł ten jest – eufemistycznie rzecz ujmując – nie dla każdego.
Produkcja V1 Interactive po ponad miesiącu na rynku wciąż ma problemy z przyciągnięciem do siebie graczy (w szczytowym momencie było ich na Steamie 120), stąd decyzja o darmowym weekendzie wydaje się naturalna. Ten ruszy 30 czerwca i potrwa do 3 sierpnia. Wypróbujemy w tym czasie zarówno kampanię dla pojedynczego gracza, jak i tryb wieloosobowy. Zagramy na pecetach, PS4 i XBO. Oprócz tego już w tym momencie konsolowcy mogą zakupić Disintegration o 40% taniej. Na Steamie promocja rozpocznie się już w czwartek.
Czytaj dalej
-
Postapokaliptyczna gra akcji i symulator randkowania w jednym za darmo w Epic Games Storze
-
2Zła wiadomość: szczury nauczyły się strzelać. Dobra: w Doomie
-
92-latka wygrała turniej Tekkena 8! Japońskie stowarzyszenie zorganizowało wyjątkowe wydarzenie dla seniorów
-
No Rest for the Wicked zaoferuje wyjątkowy tryb kooperacyjny. W grze Moon Studios będziemy mogli odbyć wspólną kampanię RPG

Robią co mogą, żeby uratować tę grę…
Dlugi ten darmowy weekend, skoro trwa od 30 czerwca do 3 sierpnia… Wincyj kawy Witoldzie! 😉
Coś ostatnio na stronie cdaction dużo błędów związanych z datami 😉
Przed premierą byłem mocno podjarany tą grą. Tyle możliwości, taki potencjał… A potem poczytałem opinie, pooglądałem gameplay’e i okazało się, że wszystko tam zrobiono na odwal. Hype wyparował.|Może zerknę na to w weekend, ale szczerze powiedziawszy boję się, że tylko jeszcze bardziej będzie mi żal że to tak słabo wyszło.
„Czy tym razem dacie szansę tej unikatowej mieszance FPS-a i RTS-a?”|Jedno słowo|Battlezone
Sprawdzymy, owszem sprawdzymy. Obaczym, co z tego wyszło. Bywało drzewiej, że taki darmowy łykend przekonał mnie do zakupu. Może teraz bydzie tak samo.