Dead Space 2: Zamieszanie wokół remake'u. EA dementuje plotki

Remake pierwszego Dead Space'a zachwycił recenzentów, w tym naszego Eugeniusza Siekierę. Graczy raczej też, przynajmniej tych, którzy sięgnęli po tytuł, bo wedle krążących po sieci plotek, wcale nie było ich aż tak wielu. Mimo to wszyscy liczyliśmy na to, że raczej prędzej niż później doczekamy się także odświeżenia Dead Space'a 2, a najwięksi optymiści zakładali nawet scenariusz, w którym EA mogłoby zrobić na nowo „trójkę” – tym razem we właściwy sposób. I nie mówię, że do tego wcale nigdy nie dojdzie, ale...

Jeffa Grubba chyba nikomu przedstawiać nie trzeba. Naczelny plotkarz gamedevu regularnie dzieli się zakulisowymi informacjami oraz komentuje najnowsze wydarzenia. Ostatnio odniósł się do wieści na temat tego, że Motive Studios – czyli twórcy remake'u Dead Space'a – zajmie się kolejnym Battlefieldem. Dodał, że faktycznie wcześniej pracowało nad kolejnym odświeżeniem przygód Isaaca Clarke'a, ale plany te zostały zmienione w obliczu kiepskiej sprzedaży poprzedniej gry.

Nie da się ukryć: same złe wieści. Gdzie tu jakakolwiek iskierka nadziei? Ano w oświadczeniu samego EA, które prędko zareagowało na doniesienia Grubba i udzieliło następującego komentarza redakcji IGN-u:

A dalej była już tylko bitwa na tweety. O ile sam Jason Schreier przyznał, że jego źródła zdają się potwierdzać wersję EA (przy czym nie oznacza to, że remake Dead Space'a 2 kiedykolwiek był w produkcji – Motive Studios podobno bardziej zależało na zupełnie nowej odsłonie), o tyle Grubb uparcie trwa przy swoim i przekonuje, że nie ma co ufać korporacjom, które dementują coś, a jednocześnie nie wspominają nawet, co konkretnie mają na myśli.

Niezależnie od tego, czy EA faktycznie nie planowało w ogóle remake'u Dead Space'a 2, czy też prowadziło już jego przedprodukcję, a następnie ją przerwało, obawiam się, że prędko nie zobaczymy kontynuacji odświeżonych koszmarów Isaaca Clarke'a. Motive Studios zdecydowanie ma co robić na następne lata. Wielka szkoda, bo wydawało się, że to idealna okazja, by na dobre wskrzesić kolejną uwielbianą serię survival horrorów...