„Wirtualny asystent” Xboksa ułatwi zabawę graczom. Microsoft zaprezentował prototyp usługi Copilot for Gaming
Może i bezpośrednia konkurencja z Sony nie wychodzi Microsoftowi najlepiej, ale gigantowi z Redmond nie można na pewno zarzucić, że nie próbuje swoich sił w różnych segmentach rynku. Coraz więcej mówi się bowiem o przenośnym sprzęcie Microsoftu, który miałby rywalizować ze Steam Deckiem, Asus ROG Ally czy Lenovo Legion GO. Jeszcze bardziej intrygujące są najnowsze doniesienia o Copilot for Gaming, czyli narzędziu opartym na sztucznej inteligencji, które wspierać ma xboksowych graczy w trakcie zabawy.
Prototyp Copilot for Gaming przedstawiono w trakcje najnowszego odcinka Xbox Podcast. Wiceprezes Xbox Corporate, Fatima Kardar, określa nową usługę jako „wirtualnego towarzysza”, który pomoże nam zarówno „bardziej cieszyć się” grą, jak i podpowie, jak powinniśmy poprowadzić rozwój naszej postaci (np. w erpegach). Copilot for Gaming ma być opcjonalny, a wskazówki będą udzielane tylko wtedy, gdy jest to rzeczywiście potrzebne.
Narzędzie to może się zatem świetnie sprawdzić w grach, w których liczy się „optymalizacja buildu” (Diablo 4, Path of Exile 2), ale nie tylko – w trakcie prezentacji poproszono SI o ponowne zainstalowanie Age of Empires 4, co zaowocowało propozycją podsumowania ostatnich dokonań w grze. Copilot for Gaming może więc także przypomnieć nam, na czym stanęła zabawa.
Czytaj dalej
-
2Język orków, nowe zadania i dynamiczne wydarzenia. Twórcy Gothic Remake...
-
2Witchfire otrzymało ogromną aktualizację z broniami do walki wręcz. Twórcy tymczasem...
-
3Star Wars: Fate of the Old Republic nie wyjdzie przed 2030?...
-
1Jak wiele czasu spędzimy grając Leonem w Resident Evil Requiem?...

Fantastyczne rozwiązanie. Przecież gracze od kilkudziesięciu lat narzekają, że muszą sami przechodzić gry. Dzięki Microsoftowi w końcu będziemy mogli się cieszyć grami i oglądać jak AI gra za nas. W RPG-ach nie będziemy myśleć o buildach postaci, tylko AI nam będzie wybierało skille do rozwijania i przydzielało xpeki. W grach logicznych będzie rozwiązywało za nas zagadki, w mordobiciach odpalało za nas combosy, a my po skończonej grze dumni z własnych osiągnięć, niczym Duke, powiemy „damn, i’m good”.
Cudowna przyszłość gamingu przed nami. Kolejny etap będzie wyglądał tak, że po włączeniu gry będzie nas przekierowywało na youtube’a i będziemy oglądali stream z ukończenia gry przez AI.
Nie mogę się doczekać, by ten paździerz wyłączyć. Oby się dało…
Super sprawa.