02.08.2017
Często komentowane 27 Komentarze

BioWare Montreal zostanie wchłonięte przez EA Motive

BioWare Montreal zostanie wchłonięte przez EA Motive
Dni studia odpowiedzialnego za Andromedę są policzone.

To, że BioWare Montreal nie ma przed sobą świetlanej przyszłości, było oczywiste od momentu, gdy najnowsza odsłona Mass Effecta nie sprostała pokładanym w niej nadziejom. Zaczęło się od zwolnień i zdegradowania pozostałych pracowników do roli pomocniczej ekipy asystującej EA Motive. CFO Elektroników Blake Jorgensen informował zresztą niedawno, że oba zespoły pracują już w tym samym budynku po tym, jak przeprowadzili się do niego ludzie z BioWare Montreal. Jak można się było spodziewać, dziwaczna sytuacja nie potrwa długo. EA zdradziło serwisowi TechRaptor, że BioWare Montreal ma zostać formalnie wchłonięte przez ekipę Raymond.

Mając na uwadze liczne projekty opracowywane w Montrealu, łączymy BioWare Montreal i Motive Studios. Proces trwa, ale każdy członek ekipy może liczyć na masę ekscytujących zadań i szans.

Przypomnijmy, że EA Motive pracuje obecnie pod nadzorem Jade Raymond (byłej producentki Assassin’s Creeda) nad Star Wars Battlefront II oraz – w duecie ze studiem Visceral – nad jeszcze jedną grą na licencji Gwiezdnych Wojen, którą reżyseruje Amy Hennig (była scenarzystka serii Uncharted).

27 odpowiedzi do “BioWare Montreal zostanie wchłonięte przez EA Motive”

  1. Dni studia odpowiedzialnego za Andromedę są już policzone.

  2. Tylko IP szkoda.

  3. Andromeda to był taki policzek we wszystkich kochających serie. Wiem że jest grono osób którym się gra podoba, ale według mnie są to osoby z dość niskimi standardami, albo świeży gracze. Same animacje twarzy już zapalają lampkę. Przecież to tytuł AAA a nie indie gierka za 60zł. Czuję że jeśli wypuszczą kolejnego dragon age to niestety ale skończyć może podobnie

  4. Poza tym myślę że dobrze się stało. Serie chce zapamiętać jako jedna z najlepszych trylogii w jakie grałem, a nie za tasiemca w którego po x lat grałbym odruchowo bo mam wszystkie poprzednie

  5. @Danon666 Szczerze mówiąc uważam że bardzo krzywdzącym dla dyskusji o Andromedzie jest wyciąganie fatalnych animacji. Można bardzo łatwo ten argument zbić tym, że „grafika nie jest najważniejsza”. Lepiej skupić się na bugach, nudnym multiplayerze, ogłupionym sterowaniu towarzyszami, fatalnymi menusami, bugach, nudnymi postaciami, questami w stylu kiepskiego MMO, historii napisanej ręką 14-latka i eksploracją pustych planet. Mass Effect powoli zaczyna „live long enough to see itself become a villain”.

  6. @ Danon666 – mi sie podobala. Mimo wszystko. Najgorszy ME w cyklu ale calkiem niezla gra, gdy sie przestawisz na tryb „jesten zwiadowcą” a nie „zbawiam galaktykę”. Zagralem dwa razy od momentu premiery, 80% ogranych gier tego u mnie nie osiaga…

  7. Mi też się podobało. A gram w gry od 25 lat. A mój jedyny standard to taki czy się dobrze bawię. Nie rozkładam gier na czynniki pierwsze, nie jestem recenzentem ani krytykiem. Więc mogę się dobrze bawić przy kaszaniastych animacjach i kiepskim scenariuszu a mogę zasnąć przy wodotryskach i epickiej fabule (patrz wszystkie jRPG których nie cierpię). Andromeda to bardzo średni Mass Effect ale bardzo dobra gra Sci-Fi z elementami RPG.

  8. @Danon666 – Przy Dragon Age’u to się raczej (mam nadzieję) nie powtórzy, bo EA wystarczająco przejechało się na Andromedzie.

  9. @Danon666 To nie główne studio robiło tego ME i w tym był problem. Polecam obejrzeć yt albo poczytać z czym sie borykali…|W skrócie panował wielki chaos przy produkcji tego ME.

  10. Nareszcie 😀

  11. Pograłem w triala i nie planuję zakupu pełnej wersji. :/

  12. Mówiąc w skrócie dni marki Mass Effect są policzone dzięki zachłanności EA +Shunex +Danon666 ten artykuł mówi wszystko dlaczego Mass Effect Andromeda nie wyszło http:gry.onet.pl/artykuly/mass-effect-andromeda-jak-doszlo-do-katastrofy/bqfcfb

  13. Gra się w to miło, ale do trylogii nie ma startu. Wystarczyło, że zainstalowałem moda modyfikującego zakończenie i już mam trylogię idealną.|Niestety, ale prawda jest taka, że zespół tworzący grę otrzymał zadanie niemożliwe do zrealizowania. 50 milionów dolarów to zdecydowanie za mało jak na grę o takim rozmachu. Do tego te wszystkie niejasności.|@Pecetowiec|Te pierwsze 10 godzin to najgorszy fragment gry. Nie wiem, po co oni promują grę tym fragmentem, bo to odnosi przeciwny skutek do zamierzonego.

  14. Wydawcy i tak się nie nauczą i dalej będą sprzedawali graczom półprodukty. Nigdy się nie nauczą.

  15. EA uśmierciło kolejne studio… R.I.P.

  16. Niektórzy mówią że Andromeda się potem rozkręca i jest lepiej – BŁĄD! Jeśli chodzi o gameplay jest odwrotnie! Na początku gra wygląda znośnie (może nie dobrze ale całkiem znośnie) a z czasem wychodzą niedoróbki i gra robi się coraz gorsza. Parę przykładów – zauważasz że ciągle walczysz z tymi samymi paroma na krzyż przeciwnikami, że wyższe doświadczenie oznacza w pewnym momencie coraz słabszą postać (złe skalowanie), zaczynasz używać snajperkę i widzisz że AI sobie z tym nie radzi a skanowanie to koszmar

  17. W Andromedzie jestem w sumie na początku. Przynajmniej narazie uważam że jest bardzo dobra. Nawet nie wiem czy nie lepsza od jedynki. Pewnie rzeczy mogłyby być lepiej zrobione, ale naprawdę fajnie pokazano eksplorację. Jest klimat. Nawet Ryder to taki fajny żółtodziób…

  18. @Nezi23|Słucham? Według statystyk Steam to właśnie faktyczne (bo early accessowe) półprodukty cieszą się największą, wręcz miażdżącą popularnością, czego więc mają się ci wydawcy uczyć i od kogo? Zbierz kilkusetosobową ekipę i pracuj nad grą przez kilka lat, zainwestuj dziesiątki milionów w reklamę, a na końcu i tak sprzedasz mniej egzemplarzy, niż robiony na kolanie PUBG. Gdzie w tym sens? Porównaj jakość Wiedźmina 3 z jakością czołówki Steam charts. O czym my w ogóle rozmawiamy?

  19. Kiedy ludzie mówią że gra się rozkręca potem to chyba mają na myśli tylko i wyłącznie fabułę… Ale i tutaj żeby się ktoś nie zdziwił bo jest okrutnie przewidywalna a jak uda ci się z dużą pewnością przewidzieć wszystko to czar pryska totalnie i nie czujesz żeby cokolwiek się sensownie rozkręcało. Dialogi są czasem tak kretyńskie, że zrobisz facepalm – np. wyjście na spotkanie z Angarianami, albo pewien dialog o rebeliantach że z bratem tarzaliśmy się po ziemi ze śmiechu.

  20. @Draagnipur – bo początek jest najlepszy zdecydowanie. Człowiek jest ciekawy i patrzy jak główna baza się rozbudowuje i taki klimacik się trochę tworzy, ale potem jest stop + powtarzalność + wychodzą złe rozwiązania. Kit tam że da się przebiec przez niektórych ludzi w korytarzach, i tak początek był moim zdaniem najlepszy oczywiście nie licząc romansu z Corą (zwłaszcza w scenie seksu jest nagle taki detal w animacjach i dialogi inteligentnie harlekinowskie że mam wrażenie że tam mieli fisia na tym punkcie)

  21. Polecam obejrzeć to na YouTube /watch?v=kai60rnAMxs|Ta gra to naprawdę jakiś fenomen dziwny…

  22. Przepis EA na zamykanie każdej serii gier, jaką kiedykolwiek wydali: zrób jedynkę dobrze ale nie idealnie. Niech posiada niewykorzystany potencjał, otwarte zakończenie i furtki dla dlc i sequeli. Potem zrób dwójkę, niech będzie lepsza ale urywa się cliff hangerem, niech fani kupią bez względu na wszystko, bo chcą poznać zakończenie historii. Trójka to już tylko formalność, fanów masz w kieszeni, nowych graczy zachęć promocjami na wcześniejsze części, daj 10x budżet gry na reklamę.

  23. Teraz najważniejsze: musisz zrobić tak, żeby gracze znienawidzili tę serię, rzygali nią. Wtedy zapowiadasz nową serię. Tak, żeby wyszło na to, że słuchałeś ich krytyki i opinii i teraz już nie zawiedziesz. Ogłoś preorder. Wypuść kolejną grę z potencjałem, furtkami dla dlc i sequeli i otwartym zakończeniem. Starej serii już nikt nie pamięta, skutecznie obrzydziłeś ją w świadomości graczy.

  24. To jest coś takiego: wiem że zawaliliście bo przenosiliśmy najlepszych pracowników waszego studia do innych produkcji, że nakładaliśmy na was warunki nie do spełnienia że obcinaliśmy wam budżet, jednak teraz za NASZE błędy wy zostaniecie ukarani. WAL SIĘ EA. Andromeda nie jest może jakaś niesamowita,jednak dla mnie to dalej dobra gra, ma masę fajnych wątków których zakończenia nie poznam bo EA to kawał kutafońca.

  25. Tak to jest jak się robi słabą i zepsutą grę…

  26. @Matejbudz w sumie masz rację, ale niestety cała masa ludzi nagradza firmy kupując ich gry za grube pieniądze , ech gdyby tak gracze umieli się jednoczyć i masowo bojkotować (nie kupując) ….. tak sobie marzę o czymś mocno nie realnym

Dodaj komentarz