Mass Effect 2 - nowe informacje. Ludzie znikają z galaktyki, mroczny Shepard oraz Normandia 2.0 [WIDEO]

Na początek - fabuła. Punktem jej zaczepienia będzie znikanie ludzi z zamieszkanych kolonii. Za te porwania odpowiedzialna jest gatunek obcych o nazwie Collectors (Kolekcjonerzy?), którzy porywają przedstawicieli rodzaju ludzkiego. By ich powstrzymać (i rozwiązać zagadkę, która za nimi stoi), Shepard będzie musiał współpracować ze z mającą złą reputację organizacją Cerberus.

Cerberus to grupa, która za cel postawiła sobie uczynić z ludzi dominujący gatunek w galaktyce. Na jej czele stoi człowiek tajemniczy mężczyzna, który jest określany przez twórców, jako „przeciwieństwo Sheparda, jego nemezis". To człowiek, który ma wszystkie ludzkie pzywary - pije, pali, jest kobieciarzem - ale jest też błyskotliwy i czarujący.

Shepard nie mógłby wykonać swej misji bez pomocy drużyny – w Mass Effect 2 będziemy mogli zbudować ją z dziesięciu dostępnych postaci. Wśród nich pojawią się zarówno starzy znajomi (jak Garrus, którego spotkamy w trakcie pobytu na stacji Omega), oraz nowi bohaterowie (jak zabójczyni Subject Zero). Do tej drugiej grupy należy też m.in. salariański naukowiec, Morgan - szybki, gadatliwy… i zabawny osobnik.

BioWare postanowiło również dodać nowe umiejętności klasom postaci. Jedną z nich będzie szarża. Za jej pomocą będzie można doskoczyć z ogromną prędkością do przeciwnika (nie zważając przy tym na wszelkie przeszkody terenowe) i uderzyć z siłą, która powali oponenta na ziemię. Gdy ten leży, możemy spokojnie próbować go dobić. Ciekawostką jest fakt, że na wyższych poziomach do samej szarży dołączy jeszcze spowolnienie czasu. dzięki temu będziemy mogli nafaszerować wrogów (np. z shotguna) jeszcze, gdy ci będą w powietrzu. Jatka na całego!

Istotnym elementem pierwszej części była Normandia – statek, którym poruszaliśmy się po galaktyce. Jak już wiemy, na początku Mass Effect 2, w niewyjaśnionych (jeszcze) okolicznościach, zostanie ona zniszczona. Ale nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło – ekipa Sheparda otrzyma nowy statek, określany przez twórców „Normandią 2.0”.

Ważną kwestią wciąż będą wybory dokonywane w trakcie rozgrywki. Tym razem, w przeciwieństwie do pierwowzoru, podejmowane decyzje będą miały istotny wpływ na wygląd naszego bohatera. Gdy za bardzo nagrzeszymy, facjata bohatera pokryje się szramami, a oczy zaczną mu świecić na czerwono – ot, staniemy się ciemnym Shepardem (będziemy wyglądać dokładnie tak, jak na tapecie z TEGO newsa, która jak widać nie okazała się żartem halloweenowym).

I na koniec – Mass Effect 2 doczeka się dodatków DLC. Po zakończeniu prac nad podstawką, twórcy pozostawią przy grze zespół, który będzie pracował nad kolejnymi dodatkami.

Polecamy zresztą obejrzenie całego nowego odcinka GTTV poświęconego nowemu dziełu BioWare. Prócz tego zobaczycie w nim nowe zwiastuny Dante’s Inferno i Command & Conquer 4: Tiberian Twilight oraz zapowiedź Alana Wake’a i video-recenzję Modern Warfare 2.