Czy Torico, "smok" z The Last Guardian rzeczywiście jest "przyciągający i słodki"?
Ueda, główna persona odpowiedzialna za The Last Guardian, wyjaśnił w wywiadzie dla Eurogamer, dlaczego Torico - to dziwne, do niczego niepodobne stworzenie - wygląda właśnie tak... nietypowo.
Fumito Ueda opowiada o Torico z gry The Last Guardian w ten sposób: "Kiedy wymyśliliśmy to zwierzę, chcieliśmy uczynić z niego przyciągającą i słodką postać. Co więcej, stworzyliśmy projekt w ten sposób, by pasował i uwzględniał wygląd gry. W ten sposób zdecydowaliśmy się na rozmiar, walory charakteru i fizyczne zdolności - wszystko to miało być dopasowane do tego, jak zaprojektowano grę. Skończyło się na tym zwierzęciu, które w swoim stylu było o wiele bardziej podobne do kota, choć mieliśmy też inne warianty - psopodobnego kota i postać wielbłądopodobną".
Nie można zaprzeczyć - Torico wygląda dość, hmm, nietuzinkowo (co zobaczyć możecie w GALERII). Ale "przyciągający i słodki"? Serio? Połączenie psa, kota, ptaka, dziwne trójpalczaste nogi, na głowie jakieś niby rogi... Bardziej jak bestia z koszmaru. Choć w spojrzeniu można chyba dostrzec pewne podobieństwo do przyciągającego i słodkiego shrekowego Kota w Butach...
*Ueda użył sformułowania "attractive and cute", ale jakkolwiek by tego nie tłumaczyć, Torico na takiego raczej nie wygląda. A może to kwestia gustu? Co sądzicie o tym zwierzaku?
No i dla przypomnienia ostatni trailer The Last Guardian z Tokyo Game Show '09: