MechWarrior w prawnych tarapatach?
Pamiętacie ten oszałamiający trailer z początku lipca, który zapowiadał nową część serii MechWarrior? Otóż okazuje się, że użyte w nim projekty mechów są zbyt podobne do robotów z pewnej serii telewizyjnej...
Serwis ign.com otrzymał wczoraj list od Harmony Gold (firma posiadająca prawa do świata Robotech na Zachodzie - w tym serii TV) z prośbą o usunięcie wspomnianego trailera ze strony.
Dlaczego? Sprawa sięga aż 1996 roku, kiedy to doszło do porozumienia między BattleTech (franczyza, której częścią jest MechWarrior) i Harmony Gold w sprawie użycia projektów mechów. Zgodnie z tym porozumieniem BattleTech musiało zaprzestać używania modeli 'podpatrzonych' w serii Robotech i zacząć projektować własne, oryginalne wzory.
Niestety, Harmony Gold dopatrzyło się zbyt dużych podobieństw do swoich konceptów w trailerze przygotowanym przez Piranha Games i Smith & Tinker. Dla nowego MechWarriora może to oznaczać prawną batalię, która na pewno nie przyśpieszy prac nad grą. Smith & Tinker, właściciel licencji do MechWarrior, nie skomentował na razie sytuacji.