12
3.09.2009, 08:57Lektura na 1 minutę

Dwie gry Metal Gear Solid, dwa zespoły nad nimi pracujące, jeden KONFLIKT

Całkiem nieoczekiwaną (i mówiąc szczerze niepotrzebną) rzecz wyjawił w jednym z wywiadów udzielonych na targach gamescom Hideo Kojima, twórca serii Metal Gear Solid. Jak twierdzi, zespoły pracujące nad powstającymi obecnie dwiema częściami cyklu... nie są zbyt zaprzyjaźnione.


Hut

Dokładnie - przynajmniej w angielskim tłumaczeniu, które pewnie i tak pozbawiło japoński oryginał wielu subtelnych podtekstów - Kojima określił sytuację między ekipami pracującymi nad grami Metal Gear Solid: Peace Walker (na PSP) i Metal Gear Solid: Rising (na next-geny i PC) słowami "they are not really good firends", czyli "nie są zbyt dobrymi przyjaciółmi". Ale wiadomo, że Japończycy to dobrze ułożeni ludzie, którzy nie przesadzają z wyrażaniem emocji - szczególnie tych negatywnych. 

Przyczyną niechęci jest to, że zespół pracujący nad Rising ma dostęp do dużo większego budżetu i pracuje z dużo bardziej zaawansowaną (ale i ciekawszą) technologią. Kojima dodaje: "Pierwszy raz zetknąłem się z taką sytuacją i to bardzo ciekawe obserwować, jak zachowują się w niej ludzie. Wcześniej nigdy nie było tego problemu, bo zwykle mieliśmy tylko jeden nieduży zespół pracujący [nad kolejną grą z cyklu Metal Gear Solid]. 

Ta wewnętrzna rywalizacja nie przeszkadza jednak Hideo i sądzi on, że m.in. dzięki niej Metal Gear Solid: Peace Walker będzie bardzo udaną produkcją. Częściowo możemy się o tym przekonać już teraz - oto "epicki", dziewięciominutowy trailer tej produkcji:


Redaktor
Hut
Wpisów4059

Obserwujących0

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze