Ranking: Wracamy do szkoły
Bardzo nam przykro, ale... wakacje się skończyły. O ile nie jesteś studentem, a jeszcze się uczysz, najpewniej właśnie dziś musiałeś ubrać białą koszulę (lub czarną spódniczkę) i udać się na pierwszy szkolny apel. Ale nie martw się. Mogło być gorzej. Oto najgorsze szkoły z gier...
6. Harry Potter (praktycznie wszystkie części)
Hogwarts School of Witchcraft and Wizardry to szkoła fatalna. Nie dość, że z utrudnionym dojazdem (trudno znaleźć ten peron „dziewiąty-i-trzy-czwarte”), to jeszcze twoimi kolegami z podwórka są przemądrzałe bubki Harry i Ron, a szkolne piękności mają na imię Hermiona. Fuj! Jedyne, co pozwala w niej przeżyć, to zajęcia W-F – quidditch to zabawa dużo ciekawsza niż rzut piłką lekarską...
5. Skool Daze
Oto najbardziej oldskulowa z „growych” szkół o złej reputacji. Pochodzi ze Skool Daze, jednego z hitów z ośmiobitowego ZX Spectrum. Jej zmorą jest Eric, chłopak, którego głównym zajęciem jest uprzykrzanie życia kolegom i nauczycielom. Łobuz powraca również w grze Back to School – sequelu School Daze, w którym szkoły są dwie (w tym druga tylko żeńska). Jak się w to grało można sprawdzić na PC – we freeware’owym rimejku Klass of 99.
4. F.E.A.R. 2: Project Origin
Wade Elementary School to szkoła, do której bohaterowie gry Project Origin trafiają mnie więcej w połowie rozgrywki. To najbardziej „straszący” poziom całej tej produkcji – jest w niej grający na pianinie zombie i... Alma nago. Niestety w swojej najbardziej odpychającej postaci...
3. Bully
Jeśli chcesz poznać prawdziwy smak szkolnego życia, odwiedź koniecznie Bullworth Academy. Jest tu wszystko, co być powinno – nudne szkolne zajęcia (w postaci mini-gierek), dziewczyny, które można obcałować na przerwie, szkolny głupek (który jednak ma całkiem wielkie pięści) i nauczyciel-pijak. Tylko dla dzieci z rozbitych rodzin...
2. ObsCure
Grupka uczniów odkrywa, że w ich szkole dzieje się coś bardzo podejrzanego. Tak podejrzanego, że nie wszyscy z tej ekipy przeżyją to doświadczenie. Na szczęście w walce z lokalnymi chuliganami (w większości zmutowanymi...) pomaga światło słoneczne, więc jeśli tylko nie chodzisz na zajęcia wieczorowe, być może przetrwasz do rozdania świadectw...
1. High School Musical: Sing It! & High School Musical: Senior Year DANCE!
Ok, tego pierwszego miejsca chyba nie trzeba wyjaśniać, prawda? Ale na wszelki wypadek...
Bonus: A żeby studentom nie było za miło - was też czeka koniec wakacji... A wtedy może być tak, jak na Uniwersytecie z Saints Row 2: