Nintendo patentuje... siodło do Wii
Jak to działa? Nic prostszego - pompujesz poduchę, wciskasz w nią Wii-mote´a, chwytasz nunchucka i wio! Więcej oficjalnych obrazków oraz przeróbek internautów dla ludzi ciekawych nowych doznań w okolicy pośladków - w rozwinięciu.
Niech dzieło artystów Nintendo mówi za siebie. Moja namiastka elokwencji na nic się przy tym nie zda.
Rysunki patentowe:
I przeróbki z forum NeoGAF:
"Now with dildo attachment (sold separately)"
Jean-Luc Picard
...
Na koniec absolutna miazga:
"Feels good, man!"
To co, ktoś chętny na przejażdżkę? A może ktoś ma lepszy pomysł na wykorzystanie tego urządzenia?
Autor tekstów różnych. W tym książek. Fan żółwi, muzyki filmowej i wszystkiego, co kosmiczne. Swoje politechniczne wykształcenie przekuł w artykuły dla czasopisma CD-Action, w którym jako redaktor przez wiele lat realizował swoje pasje grania i pisania. Obecnie pracuje w Techlandzie jako Quest Designer.