8
8.08.2009, 11:56Lektura na 2 minuty

Activision vs. Double Fine. Acti wywiesza białą flagę! [UPDATE - Activision otrzymało małą rekompensatę]

W zeszłym tygodniu do sporu o Brutal Legend między Double Fine, a Activision, dołączył sąd. W tym tygodniu miała odbyć się rozprawa, w wyniku której miano rozstrzygnąć konflikt. Jednak do niej nie doszło? przez Activision.


Piotrek66

O co chodzi? Może to się wydać nieprawdopodobne, ale gigant branżowy postanowił pójść na ugodę z ekipa Tima Schafera! Tuż przed wczorajszym, czwartkowym przesłuchaniem, Acti zaproponowało twórcom Psychonauts ugodę. Którą druga strona zaakceptowała. W związku z tym wszystkie postępowania sądowe zostały anulowane. Prawdopodobnie koncern przeraził się ostrzeżeniami sędziego Craiga Karlana, który stwierdził, że firma ma małe szanse na sukces w tym sporze. Dobrze, że w porę się wycofano…

Historia tego konfliktu jest bardzo długa, a wszystko zaczęło się od połączenia koncernów Activision i Vivendi.

Po fuzji spółka wyrzuciła do kosza kilka mało obiecujących projektów, w tym właśnie Brutal Legend. Z pomocą Timowi Schaferowi i jego ekipie przyszło Electronic Arts, największy rywal Acti. EA postanowiło wydać tą niecodzienną grę studia Double Fine. Wszystko szło gładko.

Do czasu.

W czerwcu tego roku Activision uzmysłowiło sobie, że popełniło błąd i pozbyło się na własne życzenie kury znoszącej złote jaja. I to na rzecz konkurenta… Dlatego też postanowiono oskarżyć twórców Brutal Legend o bezprawne przeniesienie praw wydawniczych tej produkcji do "Elektroników". Zażądano zablokowania październikowej premiery gry jeśli nie zapłacone zostanie należne odszkodowanie bądź zwrócone prawa do tytułu.

Na odpowiedź nie trzeba było długo czekać – Double Fine wystosowało własne oskarżenie, w którym zarzucano Activision chęć nie tyle powstrzymania sprzedaży, co całkowitego zniszczenia nowej marki. W zeszłym tygodniu natomiast do „walki” wkroczył sąd, który wyraził wątpliwość, co do słuszności roszczeń branżowego giganta. Jednakże przesunął datę rozprawy właśnie na 6 sierpnia, by prawnicy Acti mieli czas na uargumentowanie swego oskarżenia.

Dziś jednak wszystko dobrze się skończyło.

Tak naprawdę, całe to zamieszanie mogło nie tyle zaszkodzić Activision, czy Double Fine, ale głównie graczom. A przecież to oni powinni być najważniejsi (lub ich pieniądze – jak kto woli). Prawda?

[UPDATE] Właśnie dowiedzieliśmy się, że Activision nie odpuściło tak po prostu. Jak donoszą anonimowe źródła, które były zamieszane w zawarcie ugody pomiędzy Double Fine, a branżowym gigantem, ten drugi otrzymał małą rekompensatę. Jaką? Tego już niestety nie chciano zdradzić. Ale to było do przewidzenia - wycofanie się Acti ot tak bez niczego byłoby po prostu zbyt piękne...


Redaktor
Piotrek66
Wpisów17556

Obserwujących0

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze