Obama mówi: Gry są niezdrowe. EA odpowiada: Nie nasze.
Peter Moore, szef EA Sports, na swoim oficjalnym blogu skomentował słowa Barracka Obamy, który przed Amerykańskim Stowarzyszeniem Medycznym dowodził, że gracze powinni odejść od komputerów/konsol. Skomentował i... postawił przed prezydentem USA pewne wyzwanie.
Wpis na blogu Petera Moore'a zaczyna się dość grzecznie, od zgody ze zdaniem prezydenta, że wszystko, również gry, wymaga umiaru, a Amerykanie naprawdę powinni więcej się ruszać. Później jednak zaczyna być ostro. Moore twierdzi, że prezydent (i jego rodzina), powinien wykorzystać Wii stojące w białym domu i wziąć udział w 30-dniowym treningu z fitnessową grą EA Sports zatytułowaną EA Active (to tzw. EA Active 30-Day Challenge). Jak pisze Moore: "Panie Prezydencie, gwarantuję, że przy pierwszym treningu, będzie pan potrzebował pomocy swoich asystentów, krzyczących »Tak, potrafisz!«, by ukończyć zaplanowany zestaw ćwiczeń". W ten sposób Moore nawiązał do słynnego hasła wyborczego Barracka Obamy, które brzmiało "Tak, potrafimy!" lub też "Tak, możemy!" (czyli "Yes, We Can!"). Dodatkowo, Moore pozwolił sobie na żarty, na temat zakwasów Barracka Obamy, które na pewno pojawią się po treningu z EA Active, i za sprawą których Obama nie będzie już "tak lekko przemykał po trawniku Białego Domu". Szef EA Sports nie raz już udowodnił, że ma cojones. Oby tylko Gwardia Narodowa albo CIA nie przeprowadziły teraz ataku na siedzibę Electronic Arts...