Reżyser Spec Ops: The Line i gitarzysta Nine Inch Nails zakładają studio. Tworzą kosmiczny horror [WIDEO]
Film ogłaszający powstanie firmy jest odrobinę niepokojący.
Gry wideo już dawno udowodnił swój potencjał do opowiadania wyjątkowych historii i oferowanie wrażeń, jakich zapewnić nie może żadne inne medium. Nie dziwi więc, że przedstawiciele innych gałęzi rozrywki czy sztuki od samych początków branży starają się odnaleźć w tym świecie, szukając nowych form wyrazu.
Robin Finck znany jest przede wszystkim jako gitarzysta słynnego Nine Inch Nails (choć zaliczył też epizod w Guns N' Roses, gdzie brał udział w nagraniach „Chinese Democracy”), ale od kilku lat bierze też udział w tworzeniu soundtracków do gier. Napisał muzykę do mniej znanych Noct i Observation, a jego wykonanie „Hero” znajdziemy też w Serious Samie 4. Teraz postanowił jeszcze bardziej zaangażować się w gamedev, łącząc siły z branżowym weteranem. Cory Davis odpowiada za reżyserię i projekt Spec Ops: The Line, wcześniej pracował zaś nad seriami Condemned i F.E.A.R. W ostatnich latach stworzył inny horror, Here They Lie.
Obaj panowie postanowili połączyć swoje zamiłowania do gatunku grozy i założyli studio Eyes Out. Choć firma powstała już blisko trzy lata temu (jeśli wierzyć LinkedInowi), usłyszeliśmy o niej dopiero teraz.
Mieszczące się w Los Angeles Eyes Out liczy na razie kilkanaście osób. Pierwszym projektem studia będzie przeznaczony dla pojedynczego gracza kosmiczny horror kładący nacisk na narracje przy pomocy otoczenia. Więcej informacji usłyszymy „wkrótce”.
Czytelnik CD-Action od prawie 25 lat, redaktor od 2018. Kocham Soulsy i zrobię wszystko, by inni też je pokochali. Szef działów zapowiedzi i recenzji.