Resident Evil Village: Twórcy otwarcie mówią o problemach podczas produkcji gry [WIDEO]
Szczerość doprawdy zaskakująca jak na tak dużego wydawcę.
Nawet po zbyt szybko wydanym i okrojonym (acz wciąż niezłym) remake'u „trójki” nie obawialiśmy się chyba, że Capcom pokpi sprawę przy okazji Resident Evil Village. Choć po pierwszych zwiastunach wilkołaki i wampiry nie wszystkim przypadły do gustu, o ostateczną jakość byliśmy raczej spokojni – jak się okazuje, w przeciwieństwie do samych twórców.
W nowo opublikowanym materiale zespół odpowiedzialny za „ósemkę” opowiada o problemach podczas prac na grą. Jedną kwestią była pandemia, która na krótki czas właściwie sparaliżowała jakiekolwiek postępy. Groźniejsze była jednak wizja rozgrywki samych twórców, nieświadomych, jak nieprzyjemna była w pewnym momencie ich produkcja. Jak się dowiedzieliśmy, reakcje na testy tytułu były wyjątkowo negatywne:
Zawartość gry była całkowicie oderwana od tego, co zespół developerów sądził, że stworzył.
Problemy sprawiała walka – zdaniem testerów była frustrująca, nudna i niezwykle męcząca. Czasu było jednak coraz mniej, ponieważ tytuł znajdował się już w ostatnim stadium produkcji. Jak ujął to jeden z pracowników, „wszyscy panikowali”, ale – na szczęście dla Village – dział QA zrobił wszystko, by przekonać resztę zespołu do potrzebnych zmian.
Nie da się nie zauważyć, że powyższe wideo idealnie wpasowuje się w coraz mocniejszy trend doceniania roli testerów w procesie produkcji gry – i trudno się z tego nie cieszyć. Jak widać, w przypadku Village uchronili oni tytuł przed potencjalną katastrofą i kto wie, czy bez omawianych zmian nowy Resident sprzedałby się tak dobrze.
Czytaj dalej
Czytelnik CD-Action od prawie 25 lat, redaktor od 2018. Kocham Soulsy i zrobię wszystko, by inni też je pokochali. Szef działów zapowiedzi i recenzji.