14.04.2021, 11:36Lektura na 2 minuty

Capcom potwierdza, w wyniku niedawnego ataku nie doszło do ujawnienia numerów kart kredytowych. Spadła liczba osób dotkniętych wyciekiem danych

Sytuacja w firmie powinna już niedługo powrócić do normy.


Witold Tłuchowski

W listopadzie Capcom potwierdził, że kilka tygodni wcześniej doszło do ataku na serwery firmy, w wyniku którego hakerzy weszli w posiadanie wewnętrznych plików, w tym potencjalnie informacji na temat pracowników czy klientów. Dotkniętych wyciekiem zostało kilkanaście tysięcy osób, choć wydawca uspokajał, iż wśród wykradzionych danych nie znalazły się numery karty kredytowych.

Po kilku kolejnych miesiącach śledztwa firma potwierdziła wcześniejsze stanowisko.


Jak opisano w poprzednich komunikatach, żadne z zagrożonych danych nie zawierają informacji o kartach kredytowych. Wszystkie transakcje online itp. są obsługiwane przez zewnętrznego dostawcę przy pomocy oddzielnego systemu (niebędącego celem ataku), a Capcom nie przechowuje u siebie takich informacji. […] Dla klientów firmy lub innych osób łączenie się z internetem w celu grania lub kupowania gier online jest nadal bezpieczne.


Capcom poinformował również, że liczba potwierdzonych poszkodowanych zmniejszyła się od stycznia do 15 649. Niestety wciąż nie da się stwierdzić ostatecznie, jak wielu osób dane ostatecznie trafiły w ręce hakerów. Jak ogłosiła również spółka, jej serwery powoli wracają do życia:


W tej chwili wewnętrzne systemy grupy Capcom są bliskie całkowitego przywrócenia do działania. Firma w koordynacji z nowo utworzonym Komitetem Nadzoru nad Bezpieczeństwem Technologii Informatycznych będzie dążyć do ciągłego wzmacniania zarówno bezpieczeństwa, jak i ochrony danych osobowych. Firma Capcom składa najszczersze przeprosiny za wszelkie komplikacje i obawy, których mogli doświadczyć jej klienci, a także wielu interesariuszy. Ponadto pragnie wyrazić najgłębszą wdzięczność za ich ciągłe wsparcie w tym czasie.


Wydawca przedstawił też najprawdopodobniejszy scenariusz, w jaki sposób doszło do październikowego ataku. Winne miało być „stare urządzenie VPN”.


Redaktor
Witold Tłuchowski

Czytelnik CD-Action od prawie 25 lat, redaktor od 2018. Kocham Soulsy i zrobię wszystko, by inni też je pokochali. Szef działów zapowiedzi i recenzji.

Profil
Wpisów5501

Obserwujących13

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze