USA chcą walczyć z brakami magazynowymi chipów. Prezydent stara się o 37 miliardów dolarów na ten cel
Nie pozostałoby to zapewne bez wpływu na branżę gier.
Problemy z produkcją i brakami magazynowymi konsol oraz części do pecetów towarzyszyły nam przez większą część 2020, a w 2021 zmieniło się w tej kwestii niewiele. Zresztą wcale nie zapowiada się, byśmy w ciągu najbliższych miesięcy mieli zobaczyć poprawę sytuacji: AMD przewiduje, że taki stan rzeczy potrwa co najmniej do drugiej połowy roku. Rzecz jasna opóźnienia te mają wpływ nie tylko producentów gier – z tego powodu cierpi cała branża technologiczna.
Jak informuje Reuters, władze USA postanowiły pochylić się nad tą sprawą. Prezydent Joe Biden poinformował, iż po ponadpartyjnych konsultacjach podpisał specjalne rozporządzenie mające na celu znalezienie rozwiązania problemu braków magazynowych półprzewodników na świecie
Poleciłem wyższym urzędnikom w mojej administracji, aby współpracowali z liderami przemysłu w celu znalezienia rozwiązań problemu niedoboru półprzewodników. Kongres zatwierdził projekt ustawy, ale potrzebuje 37 miliardów dolarów, aby upewnić się, że mamy takie możliwości. Będę również na to naciskał.
Cały proces rozpocznie się od trwającego 100 dni przeglądu łańcucha dostaw produktów kluczowych dla m.in. branży technologicznej. Jak jednak dodają władze, „nie planują tylko zamawiać raportów”. Później zostaną podjęte działania mające na celu zlikwidowanie znalezionych luk.
Według danych Semiconductor Industry Association USA odpowiadają za jedynie 12% światowej produkcji chipów półprzewodnikowych (przy 47% udziału w ich światowej sprzedaży). Republikanie naciskają na prezydenta, by ten doprowadził do wzrostu jej uidziału w Stanach, zwiększając tym samym niezależność kraju od fabryk w Chinach.
Czytelnik CD-Action od prawie 25 lat, redaktor od 2018. Kocham Soulsy i zrobię wszystko, by inni też je pokochali. Szef działów zapowiedzi i recenzji.