ASUS GeForce RTX 3080 ROG Strix Gaming: DLSS i ray tracing w grze Cyberpunk 2077
Cyberpunk 2077 okazał się wymagającym tytułem – i to niezależnie od ustawień grafiki. Jeśli dodać do tego ray tracing, wychodzi na to, że polska gra potrafi rzucić wyzwanie najszybszym maszynom. Sytuację poprawia jednak technologia DLSS.
Chcąc zagrać w Cyberpunka 2077, musimy najpierw wybrać określone ustawienia graficzne adekwatne do mocy obliczeniowej naszej maszyny. Wiadomo, że najlepiej będzie wyglądać, gdy zdecydujemy się uruchomić grę na maksymalnych detalach. Tyle że w przypadku tej gry sprawa jest nieco bardziej skomplikowana – oprócz tradycyjnych opcji związanych np. z jakością tekstur mamy do dyspozycji również ustawienia związane z ray tracingiem oraz technologią DLSS. Ich kombinacja może przynieść ciekawe rezultaty, jeśli chodzi o wydajność.
Ray tracing w Cyberpunku
Technologia ray tracingu została wykorzystana w polskiej grze w sposób bardzo bogaty. Odpowiada ona za generowanie w czasie rzeczywistym odbić, co wygląda świetnie i bez wątpienia przykuwa uwagę już na pierwszy rzut oka. Ponadto asystę RT zobaczymy w przypadku światła rozproszonego, np. z rozsianych po Night City neonów, jak również przy oświetleniu globalnym, kiedy światło słoneczne w sposób naturalny zmienia wygląd danej sceny. Ray tracing odpowiada tu również za cienie: zarówno te rzucane bezpośrednio przez widoczne na ekranie obiekty, jak i w przypadku cieniowania brył w świetle rozproszonym. Niestety, ceną za tak intensywne wykorzystanie GPU jest spadek wydajności – i to znaczny: odczują go właściciele nawet najmocniejszych kart graficznych. Nvidia jednak znalazła sposób, by zrównoważyć nagły wzrost zapotrzebowania na moc obliczeniową wsparciem sztucznej inteligencji w postaci technologii DLSS. To maszynowy supersampling, który pozwala zwiększać rozdzielczość obrazu z wykorzystaniem AI oraz specjalnych rdzeni Tensor dostępnych tylko w kartach NVIDIA GeForce RTX.
Korzystając zarówno z wysokiej jakości ray tracingu, jak i z pomocy wspomnianego DLSS, karta graficzna ASUS GeForce RTX 3080 ROG Strix Gaming pozwala wyświetlić zaawansowaną grafikę bez odczuwalnych spadków wydajności. W niektórych przypadkach zresztą obraz z ray tracingiem i DLSS jest wydajniejszy od standardowego renderowania. Taką sytuację mamy, gdy zdecydujemy się na DLSS pracujący w trybie wydajności. Wówczas przy 4K uzyskamy o 20% więcej klatek niż w przypadku standardowych ustawień bez DLSS i RT – a to wszystko ze świetnie wyglądającymi, zasobożernymi odbiciami światła. Innymi słowy: zyskujemy lepszy obraz, który do tego jest płynniejszy.
Niespotykany wzrost wydajności
Warto jednak zauważyć, że DLSS jest technologią, która działa najlepiej właśnie w połączeniu z ray tracingiem. Jeśli gramy na karcie ASUS GeForce RTX 3080 ROG Strix Gaming, możemy liczyć na wzrosty wydajności sięgające w przypadku rozdzielczości QHD 115%, w 4K zaś – aż 225%, porównując zwyczajne renderowanie RT w trybie Ultra z tym samym renderowaniem wspieranym dodatkowo przez DLSS Wydajność. Wzrost będzie wyraźny również w sytuacji, gdy zdecydujemy się na tryb DLSS Jakość. Tutaj dla QHD uzyskamy przyrost o 69% w liczbie klatek animacji na sekundę, a w 4K – aż o 125%. Jak widać, ASUS GeForce RTX 3080 ROG Strix Gaming został wyposażony w najnowsze technologie Nvidii i jest w stanie wyświetlić obraz najwyższej jakości nawet w przypadku najbardziej zaawansowanych gier, niezależnie od ustawień grafiki. DLSS jest zaś jego cechą unikatową, która pozwala cieszyć się ray tracingiem bez widocznego spadku wydajności.
