[PRZEGLĄD TYGODNIA] Wszystko przełożone, granie na słuch, gry będą coraz droższe?
Tydzień upłynął pod znakiem wydarzeń... które się nie odbyły.
Sądzę, że przez skalę, w jakiej technologia umożliwia grafice stawać się bardziej interesującą i realistyczną, produkcja gier będzie odrobinę bardziej wymagająca dla pracowników i nieco droższa. Więc tak, myślimy, iż prawdopodobnie doczekamy się wzrostu budżetów na ich tworzenie. Nie widzimy tego jako wielkiego wzrostu […] Jeśli uda nam się dotrzymać kroku temu spodziewanemu wzrostowi kosztów tworzenia gier, branża będzie dalej mogła się rozwijać.
Takimi słowy prezes Sony Interactive Entertainment, Jim Ryan skomentował przyszłość gier na PlayStation 4. Mnie z perspektywy gracza interesuje natomiast, czy oznacza to jeszcze wyższe ceny tychże produkcji? Jeszcze więcej płacić nie zamierzam.
Od wtorku sezon na przekładanie eventów (ze względu na sytuację w USA) można było uznać za otwarty. Oto wszystkie pokazy, które zostały opóźnione:
We wtorek swoją mądrością ze społecznością graczy podzielił się Tim Sweeney. Prezes Epic Games stwierdził, że "dzięki darmowemu okresowi w EGS gry sprzedają się lepiej na Steamie i konsolach". Karkołomne założenie, jednak trzeba przyznać, że ostatnie epicowe "darmówki" sprawiały, że ich steamowe wersje wracały na listę bestsellerów platformy Valve.
Pozostajemy jeszcze na moment w temacie Epic Games, jednak teraz przejdziemy do zupełnie innej dziedziny działalności firmy – Unreal Engine'u. Okazało się bowiem że przy ostatnim pokazie piątej odsłony silnika, który miał potwierdzić możliwości PlayStation 5, developerzy specjalnie przepisali kod UE, aby być w stanie wykorzystać moc konsoli Sony:
Możliwość przesyłania treści z ekstremalną prędkością umożliwia developerom tworzenie bardziej zagęszczonych i szczegółowych środowisk, zmieniając nasze podejście do przesyłania treści. Ma to tak ogromny wpływ, że przepisaliśmy nasze podstawowe podsystemy I/O w Unreal Engine z myślą o PlayStation 5.
Ostatnie info z Epicowego poletka to kolejny exclusive sklepu. Total War: Troy będzie jednak na tyle nietypową premierą na wyłączność, że przez pierwsze 24 godziny będzie ją można z Epic Games Store pobrać w zupełności za darmo. Tego nawet Sweeney do tej pory nie grał.
Podobnie zresztą jak właścicielowi Epic Games nie śniło się, by przychodami dzielić się w proporcjach 90/10, jak ma mieć to miejsce na nowej platformie – My.Games. Stoi za nią firma odpowiedzialna za Warface, ale nie wróżę ich inicjatywie sukcesu. Co z tego, że możemy bowiem dostać 90% ze 100 tysięcy dolarów zarobionych na sprzedanych kluczach, skoro na Steamie sprzedałoby się 10 razy egzemplarzy więcej?(*) No właśnie.
(*) liczby wzięte z powietrza
Za 11 dni premiera The Last of Us Part 2, Naughty Dog podkręca więc atmosferę. Dowiedzieliśmy się niedawno, że gra ma bardzo rozbudowane opcje dla osób z niepełnosprawnościami – developerzy twierdzą, że TLOU2 będzie można przejść kierując się wyłącznie słuchem. O ile przygotowując dla was recenzję, skończyłem grę już dwa razy, to nie odważyłem się jeszcze sprawdzić tej kwestii. Obiecuję, że to zrobię i dam znać, czy to przesada, czy jednak rzeczywistość.
Już teraz możecie natomiast dowiedzieć się co nieco na temat świata gry:
W CD-Action jestem od 2016 roku, wcześniej publikowałem m.in. w Przeglądzie Sportowym. W redakcji robiłem chyba wszystko – byłem sprzętowcem, prowadziłem działy info i zapowiedzi, szefowałem newsroomowi, jak i całej stronie. Następnie bezpieczną przystań znalazłem w social mediach, którymi zajmowałem się do końca 2022 roku, gdy odszedłem z CDA. Nie przestałem jednak pisać – wciąż możecie mnie więc czytać: zarówno na stronie www, jak i w piśmie.