27.05.2020, 18:00Lektura na 2 minuty

[Na marginesie] Reklamy w LoL-u podczas e-sportowych rozgrywek oraz walka królików i psów na średniowiecznych marginesach

A oprócz tego kolejny gameplay ze Spiritfarer i zbanowany zwycięzca azjatyckiego turnieju Fortnite'a.


Witold Tłuchowski

Przykra sprawa: zwycięzca rozgrywek w trybie solo azjatyckiego FNCS Invitational w Fortnicie zdobył 15 tysięcy dolarów, ale dość szybko musiał się z nimi pożegnać. Wszystko dlatego, że oskarżono go o teaming, czyli cichą współpracę z rywalami. Japończyk Sekosama umówił się bowiem z innym graczem, iż ten będzie mu zostawiać loot w ustalonych wcześniej miejscach. Oszustów, jak widać, nie brakuje i na najwyższych szczeblach zmagań.

Spiritfarer, czyli przyjemna gra typu management o umieraniu, otrzymał kolejny zwiastun z fragmentami rozgrywki. Data premiery wciąż jest niestety nieznana.

Dzieje się w League of Legends, oj dzieje. Riot pochwalił się właśnie nowym produktem cyfrowym – banerami areny Summoner’s Rift. Dzięki niemu podczas rozgrywek e-sportowych poczujemy się jakbyśmy oglądali „dorosłe” sporty... czyli po prostu zobaczymy reklamy wyświetlane na obiektach w grze. Cóż, postęp, ale zawodnicy zostaną na szczęście przy tradycyjnych mapach.

Jeżeli zdarza wam się przeglądać marginesy średniowiecznych manuskryptów (a wiem, że na pewno to robicie), wiecie, jak niesamowite cudeńka skrywają*. Polskie Yaza Games postanowiło wykorzystać te niesamowite dzieła i stworzyć na ich podstawie... grę taktyczną? Inkulinati wygląda cudownie, dlatego warto chociaż zajrzeć na kickstarterową stronę projektu. No i doceniam, że w zwiastunie pojawia się profesor Pysiak.

*Zainteresowanych zapraszam chociażby TUTAJ.


Redaktor
Witold Tłuchowski

Czytelnik CD-Action od prawie 25 lat, redaktor od 2018. Kocham Soulsy i zrobię wszystko, by inni też je pokochali. Szef działów zapowiedzi i recenzji.

Profil
Wpisów5501

Obserwujących13

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze