Twórcy Modern Warfare, Titanfalla i Apex Legends po odejściu z Respawn zakładają własne studio
Warto mieć Gravity Well na oku, ponieważ developerzy znają się na rzeczy i nie zamierzają porzucać gier AAA. A przy okazji zamierzają wyeliminować crunch.
Minęło już ponad 10 lat od momentu, gdy Jason West i Vince Zampella odeszli w atmosferze skandalu z Infinity Ward i założyli Respawn Entertainment pod skrzydłami EA. Firma zdążyła w tym czasie dać światu dwa Titanfalle, które świata nie zawojowały (chociaż druga część powinna), a także zeszłoroczne hity: Apex Legends i Jedi: Upadły zakon. W międzyczasie poważnie się rozrosła, co zaczęło przeszkadzać niektórym jej pracownikom. Ci z kolei postanowili w końcu założyć własne studio – Gravity Well.
Drew McCoy oraz Jon Shiring* w trakcie swojej kariery maczali swoje palce w kolejnych Call of Duty oraz wspomnianych wyżej tytułów (wyłączając Upadły zakon) i wcale nie zamierzają porzucać pracy nad produkcjami AAA. Jednocześnie jednak uważają, że aby zachować sprawną komunikację zespół zajmujący się grą nie może liczyć więcej niż 80-85 osób. Dodatkowo priorytetem dla nowych prezesów jest zdrowie (również psychiczne) pracowników. Jak mówi McCoy:
Znaczy to, że jesteśmy antycrunchowi. Że oferujemy dobrą płacę. Że wszyscy w Gravity Well mają kreatywną swobodę, ponieważ gdy ktoś inny podejmuje wszystkie decyzje, praca nie daje radości, a końcowy produkt nie jest aż tak dobry.
Wtóruje mu Shiring:
Nie jesteśmy zadowoleni z niskiego poziomu kreatywnego ryzyka, dzięki któremu w dzisiejszych czasach zdobywa się finansowanie projektów. Chcemy badać nowe, śmiałe pomysły wyłącznie na konsole nowej generacji i pecety.
Gravity Well jest też otwarte na pracę zdalną, dlatego swoje zgłoszenia mogą przysyłać ludzie z całego świata. Więcej informacji możecie znaleźć na oficjalnej stronie studia. Na wieści o jakimkolwiek projekcie firmy jest oczywiście wciąż za wcześnie.
*Z tego duetu to właśnie McCoy jest lepiej znany graczom: był w końcu producentem Apeksa i Titanfallów. Zajmujący się kwestiami sieciowymi gier Shiring siłą rzeczy pozostawał nieco w cieniu.
Czytelnik CD-Action od prawie 25 lat, redaktor od 2018. Kocham Soulsy i zrobię wszystko, by inni też je pokochali. Szef działów zapowiedzi i recenzji.