Alder’s Blood: Polskie „skradankowe Darkest Dungeon” dostępne na pecetach [WIDEO]
Zwiastun premierowy jest… no cóż, po prostu jest.
Miesiąc temu lubelska firma Shockwork Games świętowała premierę Alder’s Blood na Switchu, dziś natomiast przyszedł czas na pecety. Gra kusi mrocznym, wiktoriańskim klimatem i pozwala przejąć kontrolę nad grupką łowców, którzy stają do nierównej walki z wszelkiej maści plugastwem. Jako że wampiry i reszta ferajny są zdecydowanie zbyt potężne, by stawić im czoła w otwartej walce, trzeba nauczyć się wykorzystywać najmniejszą choćby przewagę i opanować przygotowywanie zasadzek. Więcej o podstawowych założeniach dowiecie się TUTAJ, zaś w najnowszym wydaniu CDA przeczytacie recenzję autorstwa Ottona, z której pochodzi zawarty w tytule newsa cytat. Na koniec zostawiłem sobie skrajnie oszczędny zwiastun premierowy. Zobaczcie zresztą sami.
Jestem wielbicielem turówek i wszelkiej maści erpegów: zarówno klasycznych, jak i współczesnych. Do tego zdeklarowanym zwolennikiem tytułów dla jednego gracza, przy czym od tej zasady istnieje jeden poważny wyjątek – World of Warcraft. W Azeroth przesiedziałem więcej godzin, niż chciałbym przyznać, raz ciesząc się każdą chwilą, kiedy indziej zrzędząc na czym świat stoi. Nie wyobrażam sobie dnia bez książki (niemal zawsze fantastyki), za to spokojnie obyłbym się bez kina i seriali. Z CDA związany jestem od 2011 roku.