Steam: Kolejny tydzień, kolejny rekord. Odcinek n+1

Nawet nie wiecie, jak trudno jest nie ulec pokusie i nie skopiować po prostu wiadomości sprzed tygodnia czy dwóch o sukcesach platformy Valve wynikających z powszechnego przymusu izolacji. Gracze nie zawodzą i dzielnie siedzą w domach – kto jak kto, ale oni (tj. my) akurat ratowanie świata mamy przećwiczone do perfekcji.

Zdaje się, że z tygodnia na tydzień coraz więcej osób odkrywa uroki pecetowego grania. Po rekordzie 23,5 miliona jednocześnie zalogowanych na Steamie osób nie pozostał już żaden ślad – teraz w modzie jest liczba 23 950 810. Skok to może nieprzesadnie spektakularny, jednak do 24 milionów daleko już nie zostało.

Nie będziecie także zaskoczeni, że i Counter-Strike: Global Offensive w sobotę zgromadził przy sobie największą w historii publiczność. W szczytowym momencie grało w niego 1 228 875 osób – i kto wie, czy nie jest to ostatni taki weekend, ponieważ już jutro startuje beta Valorant, która – chociaż dostęp do niej wymaga odrobiny wysiłku – z pewnością odbierze część graczy CS-owi.

Trzeba też zauważyć, iż ubiegłotygodniowy debiutant – Mount & Blade II: Bannerlord – radzi sobie wyśmienicie: w szczytowym momencie mógł pochwalić się liczbą 248 034 jednocześnie grających. W tej chwili znajduje się zaś tuż za wielką trójcą (CS, DOTA 2, PUBG) z wynikiem zbliżającym się do 190 tysięcy. Stojące za nim studio codziennie go patchuje, więc nie grozi mu chyba los zapomnianego już nieco Wolcena.

W miniony weeekend zaskoczyło również PUBG – w sobotę znane battle royale włączyło aż 913 tysięcy osób. To najlepszy wynik tej produkcji od...marca 2019. Trudno nie powiązać tego ogromnego skoku popularności ze specjalnym trybem fantasy, który pojawił się z okazji Prima Aprilis (i zniknie dopiero jutro, więc wciąż możecie go sprawdzić). Jeżeli chociaż część z graczy zostanie dzięki niemu z tytułem na dłużej, twórcy będą mogli otwierać szampana.

Druga Dota także radzi sobie coraz lepiej i stopniowo odbudowuje swoją bazę fanów. Do rekordu sprzed czterech lat brakuje co prawda jeszcze kilkuset tysięcy, ale 763 087 prezentuje się lepiej niż dobrze. Ciekawie prezentuje się też sytuacja Football Managera 2020 – gra była dostępna za darmo od 17 marca do kwietnia, odnotowując wtedy największe zainteresowanie w historii. Wraz z końcem bezpłatnego okresu zauważalny był oczywiście spory odpływ graczy... ale przy produkcji czas spędza teraz codziennie o ok. 30-40 tysięcy osób więcej niż przedtem (130 tysięcy w niedzielę). Nie od dziś w końcu wiadomo, że pierwsza dawka narkotyku powinna być darmowa.

To co, do zobaczenia za tydzień, prawda?