Epic Games Store: W przyszłym tygodniu dostaniemy Watch Dogs i indyczy klasyk
Całkiem miły zestaw, nie powiem.
Nie ma co ukrywać: lubimy dostawać gry za darmo, nawet jeżeli niekoniecznie mamy kiedy je wszystkie wypróbować. Doskonale wiem o tym Tim Sweeney i jego Epic Games Store, stąd już od miesięcy zasypuje nas regularnie większymi i mniejszymi produkcjami, których aż szkoda nie uruchomić chociaż na chwilę.
W tej chwili jesteśmy co prawda zajęci wgryzaniem się w trzy sympatyczne indyki, które sprezentowano nam przed chwilą, ale warto spojrzeć na to, co niesie przyszłość. A niesie nie byle co, bo Epic raz jeszcze podkreśla swoją współpracę z Ubisoftem – w przyszłym tygodniu dostaniemy kolejny (po Assassin’s Creed: Syndicate) duży tytuł od francuskiego wydawcy.
Zagramy więc w Watch Dogs* – swego czasu spore rozczarowanie (pierwsza prezentacja była w końcu niesamowita), jednak wciąż dobrą grę. Zresztą dla wielu fanów to przygody Aidena Pearce'a pozostają lepszą stroną serii; sequel był bowiem dużo bardziej kolorowy, szalony i – wybaczcie brzydkie słowo – luzacki.
Produkcją, przy której z pewnością powinniście za to spędzić kilka godzin, jest The Stanley Parable – kipiący od humoru, niezwykle ciekawy eksperyment narracyjny (a raczej jego komercyjna wersja, bo gra zaczynała jako mod do Half-Life'a 2). Polecam każdemu: warto nawet się rozczarować.
Obie dostępne będą od 19 do 26 marca.
*Nie wiem, po co to ten suspens, skoro przeczytaliście nagłówek.
Czytelnik CD-Action od prawie 25 lat, redaktor od 2018. Kocham Soulsy i zrobię wszystko, by inni też je pokochali. Szef działów zapowiedzi i recenzji.