34
15.02.2020, 16:57Lektura na 2 minuty

„Wiedźmin” Netfliksa – W drugim sezonie mają się pojawić Lambert i Coën, poznaliśmy aktorów, którzy się w nich wcielą

Coś czuję, że znów nie obędzie się bez małej burzy.


Paweł „Cursian” Raban

Nawet taki serialowo-filmowy ignorant jak ja doskonale zdaje sobie sprawę, że „Wiedźmin” Netfliksa rozbił bank i zapewnił sporo grosików nie tylko twórcom serialu, ale też Redom i Andrzejowi Sapkowskiemu. W samych tylko Stanach Zjednoczonych przychody z gier i książek wzrosły od czasu jego debiutu o 500%, a stało się tak mimo licznych kontrowersji związanych z obsadą (sam nie mogę przeboleć choćby Triss…) czy niesławnymi zbrojami Nilfgaardczyków.

Nikogo nie zdziwił więc zapewne fakt, że trwają już prace nad drugim sezonem, a na światło dzienne wychodzi coraz więcej szczegółów na jego temat. Nie tak dawno temu okazało się, że przyjdzie nam poznać zupełnie nową postać (niejaką Violet, która ma się pojawić w minimum trzech odcinkach), ale jeśli wierzyć kolejnym plotkom, pojawią się też starzy znajomi. Zajmujący się tropieniem doniesień z planu portal redanianintelligence twierdzi, że do ekranowego debiutu szykują się starzy znajomi Geralta: Lambert i Coën.

W opryskliwego, wiecznie niedowolnego z życia Lamberta ma się wcielić Paul Bullion, który wcześniej grał między innymi w serialach „Peaky Blinders” i „The Bastard Executioner” (Posłaniec Gniewu). Ciekawe, czy Lambert w jego wersji zasłuży na słynną Geraltową fraszkę.


(Kliknij, aby powiększyć)

Coëna, dla odmiany niezwykle spokojnego i życzliwego wiedźmina, zagra z kolei Yasen Atour, znany choćby z serialu „Dark Heart”.


(Kliknij, aby powiększyć)

Obaj panowie mają wystąpić w minimum trzech epizodach, choć wciąż nie wiadomo jeszcze, w jakich konkretnie okolicznościach się pojawią.

Wspomniani wiedźmini nie są zresztą jedynymi znajomkami, którzy wskoczą na nasze ekrany w drugim sezonie, bo znajdzie się w nim miejsce także dla stojącego po drugiej stronie srebrnego miecza leszego. Więcej dowiecie się TUTAJ. Skoro już w temacie Wiedźmina jesteśmy, warto przypomnieć, że Andrzej Sapkowski niedawno kolejny raz wypowiedział się na temat rzekomej słowiańskości swego dzieła, twierdząc, że „jest jej w niej tyle, co trucizny w zapałce”.


Czytaj dalej

Redaktor
Paweł „Cursian” Raban

Jestem wielbicielem turówek i wszelkiej maści erpegów: zarówno klasycznych, jak i współczesnych. Do tego zdeklarowanym zwolennikiem tytułów dla jednego gracza, przy czym od tej zasady istnieje jeden poważny wyjątek – World of Warcraft. W Azeroth przesiedziałem więcej godzin, niż chciałbym przyznać, raz ciesząc się każdą chwilą, kiedy indziej zrzędząc na czym świat stoi. Nie wyobrażam sobie dnia bez książki (niemal zawsze fantastyki), za to spokojnie obyłbym się bez kina i seriali. Z CDA związany jestem od 2011 roku.

Profil
Wpisów3205

Obserwujących6

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze