Wojna Krwi: Wiedźmińskie Opowieści na Nintendo Switchu [WIDEO]
Chciałoby się rzec: lepiej późno niż wcale.
Pamiętający chociażby serię Etherlords mieli niemały powód do świętowania, gdy na rynek trafił singlowy wariant Gwinta od CD Projektu, Wojna Krwi (znany na zachodzie jako Thronebreaker). Losy królowej Meve i przebieg toczonej przez nią wojny z Nilfgardem zachwyciły graczy i krytyków, zbierając świetne oceny. Niestety, ryzykowne decyzje biznesowe (abstrahując od samego pomysłu na karciankę dla pojedynczego gracza, wyłączność dla GOG-a po premierze bardzo produkcji zaszkodziła) sprawiły, że tytuł zawiódł oczekiwania firmy, a o całym projekcie szybko zapomniano.
Nie da się ukryć, że CD Projekt robi zresztą wszystko, aby tak pozostało – wczoraj miała miejsce niezapowiedziana wcześniej i łatwa do przeoczenia premiera Wojny Krwi: Wiedźmińskich Opowieści na Nintendo Switchu. Oczywiście jest to produkcja dużo mniejszego kalibru, ale pamiętając marketingowy szum, jaki studio generowało wokół portu Wiedźmina 3, trudno nie odnieść wrażenia, że firmie nieprzesadnie zależy na powodzeniu tytułu.
Z okazji debiutu na Switchu dostaliśmy (jedynie) nowy zwiastun:
Wojnę Krwi: Wiedźmińskie Opowieści znajdziecie w Nintendo eShopie w cenie 80 złotych.
Czytelnik CD-Action od prawie 25 lat, redaktor od 2018. Kocham Soulsy i zrobię wszystko, by inni też je pokochali. Szef działów zapowiedzi i recenzji.