Google Stadia: Ponad 120 gier w 2020, w tym co najmniej 10 czasowych exclusive´ów w pierwszej połowie roku

W Polsce do usługi streamingowej Google mamy stosunek raczej ambiwalentny. Nie da się w końcu zaprzeczyć, że obietnica grania na dowolnym sprzęcie obsługującym internet jest nam szczególnie miła – ciągle przecież pod względem dochodów odstajemy od Zachodu i wydatki na sprzęt do grania są dla nas nieco bardziej bolesne. Jednocześnie jednak jakość łącz w naszym kraju sprawia, że w dużej części Polski zabawa za pomocą takiej platformy wciąż pozostaje poza zasięgiem – nie wspominając nawet o odległości od najbliższych serwerów Google'a.

Oczywiście, z racji tego, iż firma w najbliższym czasie nie planuje uruchomić usługi w naszym kraju, są to rozważania czysto teoretycznie. Wciąż jednak warto przyglądać się jej rozwojowi, chociażby po to, żeby zobaczyć, czy faktycznie kiedyś się jej doczekamy – w końcu sama premiera Stadii nie poszła zbyt dobrze, co ostudziło entuzjazm fanów na całym świecie. Google jednak nie ustąpić pola tak łatwo i zapowiada sporo rzeczy na 2020.

Przede wszystkim jeszcze w pierwszym kwartale Stadia otrzyma rzeczy, których oczekiwano jeszcze przed jej debiutem: wsparcie dla grania w 4K także poza telewizorami, bezprzewodową rozgrywkę przy użyciu pada platformy bez potrzeby używania Chromecast Ultra, kolejne opcje Asystenta oraz wsparcie dla innych niż Pixel telefonów z Androidem.

Wszystko to jednak nie miałoby znaczenia bez odpowiednio rozbudowanej bazy tytułów. Google zapowiada więc, że w 2020 na Stadię trafi ponad 120 gier. Z tego więcej niż 10 ma się ukazać w pierwszej połowie roku tylko i wyłącznie na tej platformie*. Nie znamy niestety jeszcze żadnych szczegółów na ten temat; czekamy jednak na jakiekolwiek informacje od należącego do giganta studia prowadzonego przez Jade Raymond (które zatrudniło niedawno kolejnych twórców serii Assassin´s Creed).

*Ale byłaby heca, gdyby wśród tych czasowych exclusive'ów znalazł się Cyberpunk 2077... słaby żart, wiem.