18
4.03.2009, 16:04Lektura na 2 minuty

Wyciek informacji o Modern Warfare 2. Twórcy dementują

Call of Duty: Modern Warfare 2 zostało zapowiedziane jakiś czas temu. Ostatnio w sieci pojawiły się pogłoski na temat gry, szybko jednak zdementowane przez twórców.

Serwis blogowy Twitter ostatnimi czasy stał się źródłem cennych informacji o grach komputerowych, a to wszystko dlatego, że liczni twórcy upodobali sobie to miejsce i tam piszą o swych produkcjach.

Tym razem odpowiedzialnym za wyciek informacji jest jeden z testerów CoD: MW2, który opublikował na swym blogu parę szczegółów o najnowszym dziele Infinity Ward. Zarówno użytkownik, jak i blog, zostały szybko usunięte. Problem jednak w tym, że w sieci nic nie ginie.

Tak więc dowiedzieliśmy się, że tym razem gra rzuci nas na Środkowy Wschód, a jedną z osób, która użyczy swego głosu w kampanii, będzie niejaki Ken Lally. Wiemy też, że ponownie pojawią się pojazdy, nie zabraknie również helikopterów, rakiet powietrznych, czy samolotów UAV. Wśród broni możemy się spodziewać tych znanych z poprzednich odsłon (M16, Ak47, M4, M40, ACOG), niektórych jednak nie uświadczymy (Scorpion, P90, M21, R700, G3. G360 – to jednak nie wszystkie). Możemy także spodziewać się nowych pukawek, takich jak karabin snajperski SR25M i karabiny szturmowe Diemeco C8 i L85A2. Wszystkich broni dostępnych w multiplayerze będzie 35.

Jeżeli jesteśmy już przy zabawie w sieci – wszystkie tryby z CoD 4 powrócą w trudniejszej odmianie. Oczywiście nie zabraknie także nowych opcji – jedną z nich jest Secure (specjalna wersja Capture the Flag), a drugą – nienazwany jeszcze tryb typu znajdź i zniszcz, gdzie naszym celem będzie pozbycie się określonego przeciwnika. Wygląda też na to, że tryb Nazi Zombies z World at War cieszy się dużą popularnością, ponieważ prawdopodobnie w Modern Warfare 2 pojawi się podobna do niego opcja. Nie zabraknie oczywiście również kooperacji – zarówno przy jednej konsoli, jak i przez internet.

Dla wszystkich, którym spodobały się mapy z CoD 4, mamy dobrą wiadomość – wszystkie najpopularniejsze lokacje pojawią się w sequelu. To samo dotyczy perków, tyle tylko, że zabraknie eavesdrop. Ponadto podczas rozgrywek sieciowych nie pojawią się boty sterowane przez AI, a tylko jedna osoba przy konsoli będzie mogła wziąć udział w zabawie w multi.

Wszyscy, których preferowaną klasą jest snajper, ucieszą się zapewne z faktu, że otrzyma on specjalny kamuflaż, znany z kampanii CoD 4. Problem jednak w tym, że nie będzie on mógł używać tłumika w multiplayerze. Co ciekawe, będziemy mogli naszego żołnierza spersonalizować (ustalić m.in. klasę i narodowość).

Infinity Ward - studio odpowiedzialne za grę - szybko zdementowało wszystkie te informacje.


Czytaj dalej

Redaktor
Piotrek66
Wpisów17556

Obserwujących0

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze