4
25.10.2019, 10:12Lektura na 2 minuty

MediEvil: Wygląda na to, że remake zalatuje trupem – w klasycznym znaczeniu tego zwrotu [RECENZJE]

Stare nie zawsze znaczy dobre.


Paweł „Cursian” Raban

Sir Daniel Fortesque powraca z emerytury, ale wiele wskazuje na to, że w przeciwieństwie do Crasha i Spyro nie robi tego bynajmniej w glorii i chwale. W chwili, gdy to piszę, średnia ocen wynosi 67%, a wyciągnięto ją na podstawie dość pokaźnej próby, liczącej 50 tekstów. Oto część z nich:

  • Daily Star: 5/5
  • Wccftech: 8,2/10
  • Twinfinite: 4/5
  • Destructoid: 7,5/10
  • Critical Hit: 7/10
  • TheSixthAxis: 7/10
  • IGN: 6,5/10
  • GamesRadar+: 3,5/5
  • Push Square: 6/10
  • Trusted Reviews: 2/5
  • We Got This Covered: 2/5
  • VGC: 2/5
  • Metro GameCentral: 3/10
  • Sile nostalgii dał się uwieść recenzent Daily Star, który jako jedyny wystawił maksymalną notę:


    MediEvil autorstwa Other Ocean to pełne szacunku odtworzenie unikalnego klasyka. Choć niektórzy mogliby pomyśleć, że twórcy pójdą bezpieczną ścieżką i przekalkują dawne rozwiązania, jest jasne, że włożono wiele wysiłku w to, by odtworzyć czar klasycznego MediEvila. Rezultat? Wspaniały pokaz twórczego przywiązania do serii ograniczonej swym oryginalnym konsolowym rodowodem.


    TheSixthAxis docenia trud włożony w poprawę grafiki, ale zauważa, że część dawnych rozwiązań zwyczajnie nie pasuje już do współczesności:


    MediEvil wskrzesza jedną z ulubionych maskotek PlayStation, przywracając ją nowej generacji. Ten remake robi dokładnie to, co obiecuje: poprawia przestarzałą grafikę, dochowując wierności klasykowi z 1998 roku, nawet jeśli oznacza to odkopywanie rozwiązań, które przez te wszystkie lata spoczywały pogrzebane z Sir Danem.


    Bardzo zbliżona opinię wygłasza IGN:


    MediEvil skutecznie przywraca zza grobu opowieść o Danielu Fortesque, ale nie robi wystarczająco wiele, by zmodernizować rozgrywkę.


    Recenzent VGC zgadza się z przedmówcami, ale jest przy tym znacznie ostrzejszy w kwestii oceny:


    Może i wygląda lepiej niż klasyczny MediEvil, ale na tym kończą się poprawki. To mógłby być początek nowego życia dla kultowego ulubieńca, ale zamiast tego najpewniej stanie się dla serii ostatnim gwoździem do trumny.


    Metro GameCentral brutalnie rozprawia się z nostalgią i zauważa, że remake bezrefleksyjnie przywraca rozwiązania, które były przestarzałe nawet przed laty:


    Remake jest ślepo wierny oryginałowi, włączając w to rozwiązania projektowe, które były ledwie akceptowalne 21 lat temu, co dopiero teraz.


    Naszą recenzję znajdziecie w CDA 13/2019. Jeśli chcielibyście zobaczyć, jak gra wygląda w akcji, udajcie się TUTAJ.


    Czytaj dalej

    Redaktor
    Paweł „Cursian” Raban

    Jestem wielbicielem turówek i wszelkiej maści erpegów: zarówno klasycznych, jak i współczesnych. Do tego zdeklarowanym zwolennikiem tytułów dla jednego gracza, przy czym od tej zasady istnieje jeden poważny wyjątek – World of Warcraft. W Azeroth przesiedziałem więcej godzin, niż chciałbym przyznać, raz ciesząc się każdą chwilą, kiedy indziej zrzędząc na czym świat stoi. Nie wyobrażam sobie dnia bez książki (niemal zawsze fantastyki), za to spokojnie obyłbym się bez kina i seriali. Z CDA związany jestem od 2011 roku.

    Profil
    Wpisów3207

    Obserwujących6

    Dyskusja

    • Dodaj komentarz
    • Najlepsze
    • Najnowsze
    • Najstarsze