9
26.09.2019, 16:25Lektura na 2 minuty

The House of the Dead: Polacy wzięli się za remaki klasycznych odsłon

Jej, pamiętacie jeszcze, jak grało się w nie na automatach?


Witold Tłuchowski

Odświeżanie klasyków (gruntowne czy nie) już od dawna ma się w naszej branży bardzo dobrze. Dopiero jednak w ostatnich latach zaczęły być traktowane z należytym szacunkiem. Powrót takich produkcji z ery PS1 jak Crash czy Spyro udowodnił, że taka formuła rozgrywki sprawdza się bardzo dobrze także w dzisiejszych czasach. W momencie, w którym remake Resident Evil 2 jest jednym z kandydatów do tytułu gry roku, chyba nikt się jakoś przesadnie nie obrazi na możliwość powrotu kolejnych klasyków.

Stąd pewnie wielu z was radością przyjmie wieści o tym, że powstaną The House of the Dead: Remake i The House of the Dead 2: Remake. Za ich produkcję odpowiada wrocławskie MegaPixel Studio, znane głównie z tego, że przygotowuje... remake Panzer Dragoon. Jeżeli nie kojarzycie omawianej serii od Segi, to zapewne w czasie wakacji nie mogliście się po prostu dopchać w salonie gier do automatu, z którąś jej odsłoną (lub zamiast tego chodziliście na plażę jak jacyś szaleńcy). Rzecz jasna obie odświeżane części wyszły także na innych platformach: pecetach oraz Saturnie i Dreamcaście, ale nie oszukujmy się – to nie było to samo. Gatunek ten (tzw. celowniczków lub rail shooterów) zdecydowanie zyskiwał, gdy w ręku mogliśmy dzierżyć atrapę broni, z której strzelaliśmy (tutaj akurat do zombie). Niestety, jak na razie nie wiemy nic ponadto, że tytuły powstają – pierwszych materiałów mamy doczekać się w przeciągu najbliższych miesięcy.


Redaktor
Witold Tłuchowski

Czytelnik CD-Action od prawie 25 lat, redaktor od 2018. Kocham Soulsy i zrobię wszystko, by inni też je pokochali. Szef działów zapowiedzi i recenzji.

Profil
Wpisów5501

Obserwujących13

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze