1
24.04.2019, 16:35Lektura na 2 minuty

BattleTech: Czas wyskoczyć na miasto! [WIDEO]

Twórcy zapowiedzieli nowy dodatek.


Paweł „Cursian” Raban

Wydany w zeszłym roku BatteTech to kawał solidnej gry taktycznej, ale gracze dość powszechnie narzekali na kiepską fabułę i małe urozmaicenie map i zadań. O ile pierwsza rzecz w tego typu produkcji nie stanowi dla mnie większego problemu (XCOM też był o niczym, a grało się świetnie), to pod drugim zarzutem podpisuję się obiema rękami. Wierzcie lub nie, ale całkiem niedawno rozmyślałem nad tym, że na monotonię dobrze zrobiłoby porzucenie dotychczasowych bezdroży na rzecz walki w mieście. Moje (a być może również i wasze) prośby zostały wysłuchane.

Studio Harebrained ogłosiło, że 4 czerwca do sprzedaży trafi rozszerzenie Urban Warfare. Obok przeniesienia rozwałki do w pełni zniszczalnych miast, twórcy obiecują też dostawę nowego sprzętu. Na polu bitwy zameldują się dwa nowe mechy: przeznaczony do ataku na krótkim dystansie Javelin oraz eksperymentalny Raven 1X. Ten ostatni wydaje się szczególnie interesujący z uwagi na dwa świeżutkie gadżety (będzie je można również montować na innych maszynach). System przeciwdziałania elektronicznego (ECM) sprawi, że przyjazne jednostki znajdujące się w jego zasięgu staną się niewidoczne dla wrogich systemów namierzania, a także niepodatne na ogień pośredni. Gdyby nie kolejna zabawka, moja chodząca wyrzutnia LRM miałaby kompletnie przekichane. Szczęśliwe dzięki aktywnej sondzie można wykryć i namierzyć pojazdy, które normlanie byłby niewidoczne.

Skoro już mowa o pojazdach, szeregi wroga zasilą trzy nowe maszyny. Tank (tak nazywają go na polskiej karcie produktu, więc nie tłumaczę) to szybkie ustrojstwo wyposażone do walki na każdym dystansie, Rotunda zabierze ze sobą wspomnianą wyżej aktywną sondę, zaś największy atut Packrata to ECM. Wszystkie te graty odegrają swą rolę między innymi w trakcie nowego rodzaju misji. Atak i obrona sprowadzi się, uwaga idzie siurpryza, do przeprowadzenia szarży na wrogą bazę, a następnie utrzymania własnej przed kontrofensywą.

W całej tej beczce miodu jest jednak chochla dziegciu. Choć nowości zapowiadają się całkiem przyjemnie, nie są nazbyt liczne, a za dodatek trzeba będzie zapłacić około 72 złote. Alternatywą jest zakup przepustki sezonowej za 180 zł. Oprócz Urban Warfare w jej skład wchodzi też wydany wcześniej Flashpoint oraz Heavy Metal, który ma dodać do gry „wiele nowych mechów, w tym kilka, które nie były widziane przez dziesiątki lat”.


Czytaj dalej

Redaktor
Paweł „Cursian” Raban

Jestem wielbicielem turówek i wszelkiej maści erpegów: zarówno klasycznych, jak i współczesnych. Do tego zdeklarowanym zwolennikiem tytułów dla jednego gracza, przy czym od tej zasady istnieje jeden poważny wyjątek – World of Warcraft. W Azeroth przesiedziałem więcej godzin, niż chciałbym przyznać, raz ciesząc się każdą chwilą, kiedy indziej zrzędząc na czym świat stoi. Nie wyobrażam sobie dnia bez książki (niemal zawsze fantastyki), za to spokojnie obyłbym się bez kina i seriali. Z CDA związany jestem od 2011 roku.

Profil
Wpisów3206

Obserwujących6

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze