26
27.03.2019, 17:10Lektura na 2 minuty

Wolfenstein: Youngblood – Ujawniono datę premiery

Córeczki tatusia odwiedzą nas latem.


Paweł „Cursian” Raban

Bethesda ewidentnie wkroczyła ostatnio w etap podwyższonej aktywności. Dopiero co obchodziła 25. rocznicę cyklu The Elder Scrolls i rozdawała darmowe kopie Morrowinda (które zresztą nadal można odbierać), potem pochwaliła się betą nastawionego na PvP trybu przetrwania w Falloucie 76, a po drodze obwieściła, że jej nadchodzące gry wybierają się na Steama. W tym ostatnim gronie znalazł się także Wolfenstein: Youngblood.

Jak wiadomo, w najnowszym Wolfie zabraknie Blazkowicza (przynajmniej w roli głównej), a za kopanie nazistowskich zadków zabiorą się jego bliźniacze córki. Jess i Soph poszukają tatuśka w okupowanym Paryżu. Od wydarzeń z New Colossus minęło mniej więcej 20 lat, więc niemiecka machina wojenna wzbogaciła się o nowe zabawki, w tym ulepszoną wersję strzelby Schockhammer, która nosi teraz miano Kugelgewehr. Pobawimy się nią już 26 lipca na PC, XBO, PS4 i Switchu. Osoby, które zdecydują się złożyć zamówienia przedpremierowe, otrzymają DLC Legacy Pack, w skład którego wchodzą przedmioty nawiązujące do poprzednich odsłon cyklu.

Gra będzie kładła nacisk na tryb kooperacji, ale autorzy obwieścili, że by zagrać ze znajomym, nie trzeba będzie kupować dwóch kopii. Wraz z Youngblood otrzymacie tzw. Buddy Pass, dzięki któremu możecie zaprosić do wspólnej zabawy wybraną osobę, nawet jeśli nie posiada ona własnego egzemplarza. Wybraniec będzie mógł bawić się tylko u waszego boku i jeśli zapragnie postrzelać samodzielnie, zostanie zmuszony do udania się na zakupy. Co ważne, choć właściciel Youngblood w danej chwili będzie mógł grać tylko z jednym kolegą, liczba zaproszeń rozsyłanych w ramach systemu Buddy Pass jest nieograniczona.

PS: Redakcyjny kolega, rajmund, sugerował, bym koniecznie wspomniał wam, że w zwiastunie można usłyszeć kawałek „Turbo Killer” w wykonaniu Carpenter Brut, czyli jednego z najpopularniejszych muzyków nurtu synthwave, nawiązującego do syntezatorowej muzyki lat 80. Człowiek uczy się czegoś każdego dnia.  


Czytaj dalej

Redaktor
Paweł „Cursian” Raban

Jestem wielbicielem turówek i wszelkiej maści erpegów: zarówno klasycznych, jak i współczesnych. Do tego zdeklarowanym zwolennikiem tytułów dla jednego gracza, przy czym od tej zasady istnieje jeden poważny wyjątek – World of Warcraft. W Azeroth przesiedziałem więcej godzin, niż chciałbym przyznać, raz ciesząc się każdą chwilą, kiedy indziej zrzędząc na czym świat stoi. Nie wyobrażam sobie dnia bez książki (niemal zawsze fantastyki), za to spokojnie obyłbym się bez kina i seriali. Z CDA związany jestem od 2011 roku.

Profil
Wpisów3207

Obserwujących6

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze