28
21.03.2019, 17:37Lektura na 3 minuty

Sekiro: Shadows Die Twice – Jednoręki wilk zawojował serca recenzentów

Mamy hit.


Paweł „Cursian” Raban

Biorąc pod uwagę status, jakim cieszy się seria Dark Souls, FromSoftware musiało wspiąć się na wyżyny swych umiejętności, by sprostać wygórowanym oczekiwaniom swoich fanów i jednocześnie zainteresować ich nowymi realiami. Wygląda na to, że się udało. W chwili, gdy to piszę, średnia ocen Sekiro: Shadows Die Twice wynosi kolejno: 90 (PS4), 91 (PC) i 92% (XBO). Najbardziej miarodajna wydaje się przy tym ta pierwsza, bowiem składa się na nią 10 not. Oto co sądzą wybrani recenzenci:

  • IGN: 9,5/10
  • PlayStation LifeStyle: 9,5/10
  • Game Informer: 9/10
  • Gameblog.fr: 9/10
  • TheSixthAxis: 9/10
  • Attack of the Fanboy: 9/10
  • COGconnected: 88/100
  • Hardcore Gamer: 4/5
  • GameStar: 4/5
  • IGN Japan: 8/10
  •  

    Festiwal „ochów” i „achów” rozpoczyna IGN:


    Sekiro rozwija formułę From Software w kierunku stylowej skradanki akcji, która, rzecz jasna, kładzie nacisk na precyzję i umiejętności w czasie walki. Balansuje pomiędzy celowym i cierpliwym skradaniem się, a karkołomną walką przeciw zagrożeniem zarówno ziemskim jak i nadnaturalnym. Nowatorskie i elastyczne rozwiązania wspierają bardziej treściwe doświadczenie, pozbawione części przesadnie tajemniczych technik narracyjnych stosowanych w innych grach FromSoftware, nie pozbawiając przy tym gry aury tajemniczości. Sekiro to niesamowite nowe spojrzenie na znany zestaw pomysłów, które na tle swoich poprzedników broni się sam.


    Recenzent Game Informera chwali wymagającą walkę i interesujący świat:


    To wymagająca podróż przez dziwaczny, piękny świat, który zmusi cię do poznania i mistrzowskiego opanowania trudnego systemu walki, jeśli chcesz mieć szanse na sukces. Niemniej słodka radość ze zwycięstwa zmusza do ciągłego parcia naprzód mimo setek zniechęcających zgonów. Sekiro to jedna z najtrudniejszych gier, w jakie kiedykolwiek grałem, ale dla tych, którzy poszukują przygody, eksploracji i spełnienia marzeń o staniu się wojownikiem ninja, wędrówka jest warta spełnienia wysokich wymagań.


    Najbardziej krytyczny, choć w tym przypadku to nieco zbyt mocne słowo, okazał się dziennikarz IGN Japan, który dostrzega choćby nazbyt często powtarzających się przeciwników:


    Sekiro: Shadows Die Twice ma kilka oczywistych wad: typy przeciwników powtarzają się zbyt często i nie obrazilibyśmy się za nieco większe zróżnicowanie map. Konieczność pokonywania bossów, by ulepszać swoją postać, również może stanowić problem. Niemniej jako skradanka gra oferuje mnóstwo dróg do przeczesania i sposobów na pozbycie się swoich celów. Co najważniejsze, system walki mieczem wzbogacił się o kilka genialnych rozwiązań, na przykład postawy i parowanie, które sprawiają, że walki w Sekiro same w sobie wydają się sztuką. Choć uproszczony system rozwoju postaci i większy nacisk na eksplorację sprawiają, że Sekiro wydaje się nawet trudniejsze niż seria Dark Souls czy Bloodborne, walki w zwarciu nigdy nie były tak dobre.


    Naszą opinię o grze poznacie w CDA 5/2019.


    Czytaj dalej

    Redaktor
    Paweł „Cursian” Raban

    Jestem wielbicielem turówek i wszelkiej maści erpegów: zarówno klasycznych, jak i współczesnych. Do tego zdeklarowanym zwolennikiem tytułów dla jednego gracza, przy czym od tej zasady istnieje jeden poważny wyjątek – World of Warcraft. W Azeroth przesiedziałem więcej godzin, niż chciałbym przyznać, raz ciesząc się każdą chwilą, kiedy indziej zrzędząc na czym świat stoi. Nie wyobrażam sobie dnia bez książki (niemal zawsze fantastyki), za to spokojnie obyłbym się bez kina i seriali. Z CDA związany jestem od 2011 roku.

    Profil
    Wpisów3206

    Obserwujących6

    Dyskusja

    • Dodaj komentarz
    • Najlepsze
    • Najnowsze
    • Najstarsze