13
30.10.2018, 08:55Lektura na 3 minuty

Battlefield V: Żegnaj Przepustko Premium, nadchodzi nowy system postępów

EA jest co prawda mistrzem egzaltowanego opisywania swoich gier, ale trzeba przyznać, że nowa ekonomia wydaje się naprawdę zbalansowana.


Stanisław „Wokulski” Falenta

Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, że przypadek Fortnite’a, który oferując za prawdziwe pieniądze jedynie przedmioty kosmetyczne, i tak przynosi twórcom fortunę, oraz afera ze skrzynkami w Battlefroncie II skutecznie powstrzymują developerów przed zbytnim rozzuchwaleniem i skłaniają ku rozsądnemu, kompromisowemu planowaniu mikropłatności. Jak bowiem dowiedzieliśmy się ze świeżej notki opublikowanej na blogu developerskim studia DICE, w nowej odsłonie hitu EA na sto procent nie ujrzymy płatności mających bezpośredni wpływ na rozgrywkę. Jak to ujęli mistrzowie pióra, którym zlecono przygotowanie wpisu:


W Battlefield V chcemy zabrać gracza w podróż po II wojnie światowej, gdzie każdy rozdział będzie nowym polem bitwy [...]. Ponieważ chcemy, by każdy gracz Battlefield ruszył z nami w tę podróż, w Battlefield V nie będzie Przepustki Premium.



Aby przystosować grę do tak dużych zmian, zdecydowano się na przebudowę części jej ekonomii. W serii Battlefield po raz pierwszy pojawi się Kompania, czyli zbiór wszystkiego, co udało Ci się zdobyć w grze – od przedmiotów kosmetycznych, poprzez żołnierzy, a na ich umiejętnościach i ulepszeniach broni czy pojazdów kończąc. Ciekawostką jest, że im bardziej rozwiniesz swoją Kompanię, tym więcej będziesz miał możliwości konfigurowania drużyny z innymi graczami. Twórcy obiecują też, że możliwości zmiany stylu gry będą naprawdę spore – jako przykład podają wymianę modelu karabinka stojącego na pace ulubionego wozu. Dodamy sobie również rozmaite umiejętności związane z używaniem broni czy też zafundujemy swojemu czołgowi dodatkowe osłony. Brzmi to co prawda niezbyt imponująco, ale należy pamiętać, że takich drobnostek mają być dziesiątki i przełożą się one na kompleksowy, mocno spersonalizowany profil gracza.

Ponieważ kupowanie lepszej broni za prawdziwe pieniądze słusznie odejdzie do lamusa, w grze rozgości się na dobre system rang: kariery, klasy, broni, pojazdu i rozdziału (przyznawana za ogrywanie kampanii Teatry wojny). Levelując każdą z nich, dostaniemy dostęp do coraz większej liczby usprawnień dla każdego z wyżej wspomnianych elementów. Będzie to jednak rodzaj ścieżki podstawowej – aby poważnie rozgałęzić swoje drzewko, trzeba będzie dodatkowo szastać nową, wewnętrzną walutą o wdzięcznie brzmiącej nazwie Kasa Kompanii. Tę możemy zgarniać na wiele sposób, np. wypełniając codzienne misje czy biorąc udział w wydarzeniach. Za realną gotówkę (a dokładniej: za zakupioną Walutę Battlefield) nabędziemy jedynie przedmioty kosmetyczne.

Całość zmian prezentuje infografika przygotowana przez twórców:


(Kliknij, aby powiększyć)

Na koniec warto dodać, że twórcy zadeklarowali brak możliwości zakupu waluty premium w momencie premiery gry. Jak twierdzą, chcą dać graczom czas na „zapoznanie się z ekosystemem”. Premiera gry odbędzie się 20 listopada na PC, PS4 i XBO.


Czytaj dalej

Redaktor
Stanisław „Wokulski” Falenta

Wielki entuzjasta gier z custom contentem. Setki godzin nabite w Cities: Skylines, Minecrafcie i Animal Crossing: New Horizons mówią same za siebie. Do tego rasowy Nintendron, który kupuje 10-letnie gry za pełną cenę i jeszcze się cieszy. Prywatnie lubi pływanie, sztukę i prowadzenie amatorskich sesji D&D.

Profil
Wpisów1004

Obserwujących8

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze