20
17.10.2018, 14:20Lektura na 3 minuty

CD-Action 12/2018: Drugi przeciek [ROZWIAZANY]

Przeciek dotyczący drugiej pełnej wersji (z trzech) też nie powinien sprawić Wam większych problemów.


Tomasz „Ghost” Matusik

Zagadka przeciekowa wygląda tak:


Mały pluszowy miś o żółtym futerku zerknął na dziwny szary pasek w łapce. Strzepnął z czerwonego kubraczka nieistniejący okruszek i popukując się łapką w głowę zaczął krążyć po pokoju. Co to takiego? - głośno się zastanawiał. Miał mgliste wrażenie, że już gdzieś widział ten przedmiot. Pasek był średnio długi, z różową kokardą i czarnym chwościkiem na jednym końcu i z czymś przypominającym gwóźdź na drugim. Może to sznur do dzwonka? – pomyślał. Wyszedł przed dom i popatrzył nad swoje drzwi. Patrzył i patrzył, a ogromny wysiłek intelektualny marszczył jego pluszowe czoło. Ale im bardziej patrzył tym coraz bardziej zapominał po co wyszedł na zewnątrz. W końcu opuścił wzrok i widząc szarawy pasek w swojej łapce przypomniał sobie. Hmmm, nie do mojego – doszedł do wniosku po długiej obserwacji. A może to pasek do spodni? – pojawiła się kolejna myśl. Chłodny powiew, który poczuł między nogami uświadomił mu, że przecież nie nosi spodni. Na wszelki wypadek zerknął jednak w dół. Potem jeszcze dla pewności pomacał łapką tylko część ciała, gdzie kończyła się koszulka. Tak. Zdecydowanie nie noszę spodni. – zawyrokował. Po czym dla większej pewności pomacał łapką jeszcze raz. Znowu zaczął medytować nad zagadką, czym jest tajemniczy przedmiot. Zamyślił się mocno. Bardzo mocno. Jego mały rozumek był tak mały, że zagadka szarego paska pochłonęła go całkowicie i na nic innego nie starczyło już miejsca. Miś stał i myślał. Stał i myślał. Był zamyślony do tego stopnia, że jego brzuszek zaczął delikatnie przypominać mu, że nadeszła pora pierwszego podwieczorku. Z początku delikatne „burp” zaczęło przechodzić w kolejne i głośniejsze „burp!”. Miś nie zareagował. Kolejne dźwięki dochodzące z brzuszka się nasilały, ale dopiero potężne „BURP!!!” połączone z wstrząsami, których nie powstydziłby się uskok San Andreas spowodowały, że małym pluszowym rozumku odskoczyła jakaś zapadka. Pora coś zjeść - zdecydował miś. Z pełnym brzuszkiem będzie mi się łatwo myślało. Już miał ruszyć do chatki gdy usłyszał za sobą potężny ryk. Co masz zamiar zrobić z moim $%&@!) ogonem?!!? – zaryczał napastnik, którym okazał się wkurzony Kłapouchy. No tak. Ogon. – pomyślał Puchatek. Po czym przekręcając się obejrzał swój tył. Dla pewności jeszcze pomacał. Nie mój – stwierdził, ale dla pewności pomacał się jeszcze raz. W międzyczasie zniecierpliwiony brzuszek przejął kontrolę nad małym rozumkiem misia czyniąc z niego bezwolne zombie. Mioooooduuuu – zajęczał bełkotliwie miś. Po czym wyciągnął przed siebie łapki, z których wypadł szary pasek i skierował ku drzwiom swojego domku. Osioł patrzył na kroczące sztywno pluszowe monstrum z nieobecnym wzrokiem i śliną ściekającą w kącikach ust. Kretyn – zawyrokował krótko. Po czym sięgnął po swój ogon i wrócił na pobliską polanę skubać spokojnie osty.



W komentarzu proszę podać pełny tytuł gry oraz napisać, jak doszliście do rozwiązania zagadki.

Rozwiązanie

Zagadka była prosta. Wystarczyło za znaki $%&@!) podstawić odpowiadające im na klawiaturze cyfry i dostwaliśmy steamowy kod ID gry:

SEUM: Speedrunners from Hell PL/EN (Steam)


Czytaj dalej

Redaktor
Tomasz „Ghost” Matusik

Z redakcją byłem związany przez ponad 20 lat. Nie pisałem zbyt dużo, ale w inny sposób się udzielałem. Zajmowałem się forum, reklamacjami, sklepem, konkursami, infrastrukturą IT w redakcji, opieką nad praktykantami, nadzorowaniem tworzenia nowych serwisów i ogarnianiem całej masę innych spraw. Teraz mam inne zajęcie. Coś tam pewnie jeszcze będę się udzielał, ale zdecydowanie rzadziej niż kiedyś.

Profil
Wpisów792

Obserwujących3

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze