34
9.10.2018, 08:55Lektura na 5 minut

Fallout 76: Nasze pierwsze godziny z grą [WIDEO]

Allor opuścił niedawno Kryptę 76 i przywiózł swoje wrażenia do redakcji.


Tomasz „Ninho” Lubczyński

Na zaproszenie Bethesdy Allor wybrał się do Wirginii Zachodniej, by wziąć udział w prezentacji najnowszej części Fallouta. Miejsce pokazu nie było przypadkowe – spotkanie miało miejsce w bunkrze atomowym w Greenbrier, który na czas eventu został zamieniony w Kryptę 76. Cały pobyt i wszystko to, co z nim związane, relacjonowaliśmy na bieżąco na naszym koncie na Instagramie, gdzie wciąż dostępne są wszystkie podsyłane przez Allora materiały.


Poza wspomnieniami i jet lagiem nasz wysłannik przywiózł ze sobą blisko trzygodzinny gameplay, który zgrabnie przybliża to, co czeka na nas przy okazji powrotu na Pustkowia. 


Premiera Fallouta 76 już 14 listopada na PC, PS4 i XBO. W dostępnym obecnie w kioskach wydaniu CD-Action (11/2018) znaleźć możecie wszystkie najważniejsze informacje na temat gry. Natomiast w nadchodzącym CDA 12/2018 (w sprzedaży od 23 października) opublikujemy obszerny artykuł o grze autorstwa Allora, któremu teraz oddamy głos tylko na chwilę:


Czy było fajnie? I to jeszcze jak! Fallout 76 ma klimat poprzedników, a mimo braku enpeców pełno w nim czekających na odkrycie historii, i to co najmniej równie wzruszających, co w poprzedniej części. Jest rozbudowany crafting ze zbieraniem surowców oraz planów. Bazujący na kartach perków system rozwoju postaci daje dużą swobodę. A choć przy okazji wprowadza pewną losowość (część z nich dostajemy z automatu przy levelowaniu, część jest jednak losowana), podczas grania w betę zupełnie mi to nie przeszkadzało. Do tego wersja na Xboksa One X (a właśnie na tych konsolach uruchomiono Fallouta 76 podczas eventu w Wirginii Zachodniej) nie tylko wygląda lepiej od poprzedniczek, ale dodatkowo ani razu się mi nie zawiesiła, nie było też problemów z płynnością – a przecież to dopiero beta. Jeśli dodać do tego opcję całkowitego wyłączenia PvP (wystarczy kliknąć w menu opcję „pacyfista”) i możliwość grania solo… cóż, wygląda na to, że jeśli tylko nie masz problemu z dostępem do netu (bo ten do uruchomienia gry będzie niezbędny), nowa odsłona Fallouta będzie co najmniej równie dobra, co poprzednie.



Czytaj dalej

Redaktor
Tomasz „Ninho” Lubczyński

W CD-Action jestem od 2016 roku, wcześniej publikowałem m.in. w Przeglądzie Sportowym. W redakcji robiłem chyba wszystko – byłem sprzętowcem, prowadziłem działy info i zapowiedzi, szefowałem newsroomowi, jak i całej stronie. Następnie bezpieczną przystań znalazłem w social mediach, którymi zajmowałem się do końca 2022 roku, gdy odszedłem z CDA. Nie przestałem jednak pisać – wciąż możecie mnie więc czytać: zarówno na stronie www, jak i w piśmie.

Profil
Wpisów731

Obserwujących7

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze