Ys VIII: Pecetowy port to jedna z najgorzej ocenianych gier na Steamie. I to mimo półrocznego opóźnienia!
Na konfiguracji, która pozwala na maksymalne detale w Battlefieldzie, gra uciąga wstydliwych 20 klatek na sekundę.
Raptem 22% pozytywnych ocen użytkowników, mocne oskarżenia i natychmiastowe przeprosiny wydawcy. Pecetowa wersja (na PS4 świetnie ocenianego) Ys VIII: Lacrimosa of Dana miała zadebiutować we wrześniu zeszłego roku. Ale NIS America uznało, że potrzebuje trochę więcej czasu, by wycyzelować port. Również listopadowej premiery nie udało się jednak dotrzymać. Podobnie jak terminu styczniowego.
Ostatecznie gra ukazała się wczoraj i wygląda na to, że mimo zwłoki trafiła do nas w kiepskim stanie technicznym. W swych opiniach użytkownicy Steama przestrzegają przed problemami z obsługą myszy i klawiatury (oraz kłopotami z wykrywaniem/opóźnieniem padów), częstymi crashami, kaleką optymalizacją, niemożnością zmiany rozdzielczości, a także kłopotami z muzyką i efektami dźwiękowymi, cieniowaniem czy wyświetlaniem tekstu...
Użytkownik Alyindar pisze o produkcji tak:
Trudno grę zarekomendować. Tytuł Falcom jest cudowny, ale przeszczep NISA – wadliwy. Z uwagi na to, że gra jest obecnie NIEGRYWALNA, muszę powiedzieć „nie” i naprawdę mnie to boli.
dolmaKALEM dodaje:
Gram w Battlefielda na maksymalnych ustawieniach, a w tej grze mam 20 fps-ów. Poza tym grafika wygląda dziwnie, jakby była rozciągnięta (...) To nie może się dziać w 2018. Jeśli wciąż myślicie o zakupie tej gry, NIE RÓBCIE TEGO. Jest CAŁKOWICIE ZEPSUTA.
Zespół NIS America zareagował niemal natychmiast, w steamowej odezwie zapowiadając, którymi poprawkami zajmie się w pierwszej kolejności. W ciągu dwóch dni rozwiązane mają być kłopoty z v-synkiem, później ekipa pochyli się nad trudnościami z wykrywaniem/opóźnieniem kontrolerów i glitchami. W przeprosiny możecie się wczytać pod tym adresem.
Sytuacja przypomina kłopoty klasycznej Disgaei („Disgaea na PC ma świetny zwiastun i beznadziejny port”), za którą również odpowiadało NIS. Sporo krwi napsuł nam również przeszczep Tales of Symphonia, oryginalnie wydanego na konsoli GameCube jRPG-a, przed którego pecetową wersją przestrzegał swego czasu Cross („OSTRZEŻENIE – Pecetowy port Tales of Symphonia jest niewiarygodnie zły”).
Do lutego 2023 prowadziłem serwis PolskiGamedev.pl i magazyn "PolskiGamedev.pl", wcześniej przez wiele lat kierowałem działem publicystyki w CD-Action. O grach pisałem m.in. w Playu, PC Formacie, Playboksie i Pikselu, a także na łamach WP, Interii i Onetu. Współpracuję z Repliką, Dwutygodnikiem i Gazetą Wyborczą, często można mnie przeczytać na łamach Polityki, gdzie publikuję teksty poświęcone prawom człowieka, mniejszościom i wykluczeniu.