Firma Uniloc odpowiedzialna za zabezpieczenie FM-a 2009
Niedawno informowaliśmy, że EA zostało pozwane do sądu. Powodem były programy zabezpieczające tytuły wydawcy. Czy takie same kontrowersje wzbudzi FM 2009?
Być może nie. Sports Interactive i SEGA zdecydowały się na użycie innych systemów ochrony najnowszej odsłony piłkarskiego menedżera. Za zabezpieczenia antypirackie odpowiedzialna jest bowiem firma Uniloc. Nie znamy nazwy programu, który będzie miał za zadanie utrudnić życie piratom, ale mówi się, że będzie nim SoftAnchor. Co takie rozwiązanie oznacza dla graczy?
Po aktywacji gry otrzymamy możliwość jej instalacji na pięciu osobnych komputerach jednocześnie. Mało tego, gdy usuniemy tytuł z dysku, użyta licencja zostanie cofnięta i będziemy mogli ją ponownie wykorzystać.
Sama aktywacja odbywać się będzie na kilka różnych sposobów – poprzez Steama (na którym będą także znajdować się różne patche do FM-a), za pomocą zwykłej rejestracji online (która nie wymagać będzie posiadania konta na platformie Valve) i telefonicznie.
Zabezpieczenie nie będzie ingerowało w jakikolwiek sposób w nasz system, a po pozbyciu się gry z dysku zostanie ono usunięte z naszego komputera.
