18
29.11.2017, 15:57Lektura na 2 minuty

Pokémon Go: Gra mogła spowodować 140 tysięcy kolizji na drogach i zabić 250 osób

Tak wynika z badań amerykańskich naukowców.


Tomasz „Ninho” Lubczyński

Badacze z Purdue University postanowili przeanalizować wpływ Pokémon Go na liczbę kolizji samochodowych. W tym celu przyjrzeli się policyjnym raportom z Hrabstwa Tippecanoe w stanie Indiana przed i po premierze gry. Okazało się, że kolizje w pobliżu Pokestopów doprowadziły do dwóch ofiar śmiertelnych, 37 rannych i wyrządziły szkody na kwotę pół miliona dolarów. To wszystko w pierwszych 148 dniach po premierze tytułu, później trend stopniowo zanikał wraz ze spadkiem zainteresowania hitem studia Niantic.

Naukowcy następnie przeprowadzili prognozę dla całych Stanów Zjednoczonych i według ich szacunków z grą może być związanych 140 tysięcy kolizji oraz 250 ofiar śmiertelnych, a straty materialne wahają się między 2 a 7 miliardami dolarów. Oczywiście wszystkie powyższe dane trzeba uznawać za przypuszczenia, bo z pewnością nie wszystkie wypadki w miejscach wybranych przez badaczy miały związek z grą.

Przypomnijmy przy okazji sprawę Rosjanina, który stanął przed sądem za próbę łapania Pokémonów w cerkwii oraz fakt, że pojawienie się Snorlaksa wywołało na tajwańskich ulicach sceny rodem z filmu katastroficznego. Niantic poinformował natomiast niedawno, iż zamierza rozszerzyć swoją ofertę gier AR o tytuł w uniwersum Harry'ego Pottera. Nie zamierza jednak przestać rozwijać Pokémon Go, które stopniowo otrzymuje stworki z trzeciej generacji. Nie może to jednak dziwić, skoro kilka miesięcy po premierze gry dochody firmy wzrosły 26-krotnie względem poprzedniego roku.


Czytaj dalej

Redaktor
Tomasz „Ninho” Lubczyński

W CD-Action jestem od 2016 roku, wcześniej publikowałem m.in. w Przeglądzie Sportowym. W redakcji robiłem chyba wszystko – byłem sprzętowcem, prowadziłem działy info i zapowiedzi, szefowałem newsroomowi, jak i całej stronie. Następnie bezpieczną przystań znalazłem w social mediach, którymi zajmowałem się do końca 2022 roku, gdy odszedłem z CDA. Nie przestałem jednak pisać – wciąż możecie mnie więc czytać: zarówno na stronie www, jak i w piśmie.

Profil
Wpisów731

Obserwujących7

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze