South Park: The Fractured But Whole – Jutuberzy mogą mieć problem z zarabianiem na grze

Ostatnio dzieliliśmy się z Wami pierwszymi recenzjami nowej pozycji w portfolio Ubików. Część krytyków narzekała w swoich tekstach na wylewające się z ekranu seksistowskie i rasistowskie dowcipy, Parker i Stone słyną zresztą z dość... odważnego humoru. Jak się okazuje, siermiężne wice obu panów mogą być wyjątkowo problematyczne dla jutubowych bożyszcz.

By zarobić na wyświetlaniu reklam na YT, należy zgodzić się na kilka reguł. Jak czytamy w zakładce "Wytyczne dla społeczności", kręcąc materiał, powinno się unikać (między innymi) nagości i treści pornograficznych, treści szkodliwych i niebezpiecznych (czyli takich, które mogą skutkować poważnymi obrażeniami), treści drastycznych i zawierających przemoc oraz treści szerzących nienawiść. 

Właśnie dlatego publikowanie gameplayów i streamów z The Fractured but Whole może poskutkować zakręceniem kranika z pieniędzmi reklamodawców. Jak donosi Polygon, niejaki Haedox nie zarobił na wideorecenzjach Kijka Prawdy i The Fractured but Whole złamanego centa aż do momentu, kiedy zdecydował się na autocenzurę i ponowne wrzucenie materiału. Z podobnym problemem zgłosił się do serwisu niejaki The Lone Few, którego stream opatrzono ostrzeżeniem "film nie jest odpowiedni dla wszystkich reklamodawców".

Niektórzy z popularnych streamerów i jutuberów są jednak w stanie uploadować filmy i czerpać z nich zyski. Część dogadała się w tym celu z Ubisoftem, a na część administracja YT spojrzała przychylniejszym okiem. YouTube nie cenzuruje bowiem bezrefleksyjnie. Jak czytamy w zakładce "Wytyczne na temat tworzenia filmów odpowiednich do wyświetlania reklam":

Przypomnijmy, że z okazji debiutu The Fractured but Whole (premierowy zwiastun możecie obejrzeć pod tym adresem) rozpisaliśmy quiz, jakim sprawdzamy Waszą wiedzę na temat South Parku, oraz ogłosiliśmy konkurs, w którym możecie wygrać kolekcjonerkę na dowolną platformę. Naszą recenzję (autorstwa CormaCa) przeczytacie w nadchodzącym CDA 13/2017. W tzw. międzyczasie polecam zapoznać się z aktualnym wydaniem magazynu, do którego dołączyliśmy pełną wersję Kijka Prawdy.