Niebawem powróci nazwa Battle.net
Serialu ciąg dalszy.
Blizzard wyraźnie nie może się zdecydować, co począć z tożsamością swojego klienta sieciowego. We wrześniu zeszłego roku poinformowano, że w planach jest porzucenie nazwy Battle.net i przejście na c0oś, co jednoznacznie będzie kojarzyć się z twórcami Warcrafta i spółki także młodszemu pokoleniu graczy. Ostatecznie plany wdrożono w marcu 2017, ujednolicając nazwy aplikacji i firmy. Okazuje się, że w planach jest kolejna zmiana. Blizzard przekonuje, że przykłada wagę do niekorzystnych opinii graczy i zamierza wyjść naprzeciw ich oczekiwaniom. W związku z tym już we wrześniu klient będzie nazywał się Blizzard Battle.net.
Jestem wielbicielem turówek i wszelkiej maści erpegów: zarówno klasycznych, jak i współczesnych. Do tego zdeklarowanym zwolennikiem tytułów dla jednego gracza, przy czym od tej zasady istnieje jeden poważny wyjątek – World of Warcraft. W Azeroth przesiedziałem więcej godzin, niż chciałbym przyznać, raz ciesząc się każdą chwilą, kiedy indziej zrzędząc na czym świat stoi. Nie wyobrażam sobie dnia bez książki (niemal zawsze fantastyki), za to spokojnie obyłbym się bez kina i seriali. Z CDA związany jestem od 2011 roku.