Devil May Cry 5 ma zostać zapowiedziane już wkrótce?
Reżyser najlepszych odsłon serii przeprasza, że nie mógł pokazać nam na E3 swojego nowego projektu.
Hideaki Itsuno – developer odpowiedzialny za DMC3, DMC4 i Dragon's Dogma – już ostatniego Sylwestra zapowiadał, że jego postanowieniem noworocznym na 2017 jest zapowiedzieć nową grę. Wielu fanów Capcomu liczyło na to, że pierwszy jej przedsmak poznamy już podczas jednej z konferencji na E3. Tak się jednak niestety nie stało. Parę dni po zakończeniu całej imprezy Itsuno opublikował więc następującego tweeta:
Sorry to not announce anything at E3.
— Hideaki Itsuno (@tomqe) June 18, 2017
Please wait as my project is progressing smoothly.
E3は発表無しでゴメンなさい。プロジェクトは順調なので発表までお待ち下さい。
Przepraszam, że nie zapowiedziałem nic na E3. Proszę was o cierpliwość i zapewniam, że prace nad moim projektem przebiegają gładko.
Fani Devil May Cry zaczęli więc zawczasu świętować. Dlaczego akurat oni, a nie wielbiciele Dragon's Dogma? Otóż nad najnowszą częścią serii, czyli wydanym tylko w Japonii multiplayerowym Dragon's Dogma Online, pieczę sprawuje obecnie utalentowany autor lochu Bitterback Isle od dodatku Dark Arisen. Tymczasem tropów odnośnie do powrotu DMC jest mnóstwo: sprawozdania finansowe Capcomu nieustannie odnoszą się do serii jako jednego z czterech filarów zarobkowych firmy, Dante pojawił się znowu w Marvel vs Capcom: Infinite, a aktorzy odpowiedzialni za role białowłosych braci odzianych w błękit i czerwień od jakiegoś czasu dawali wskazówki, że znowu biorą udział w capcomowych sesjach motion capture.
Itsuno zresztą tak naprawdę od końcówki prac nad koszmarnym DMC2 (przejął projekt od innego reżysera, twierdząc potem, że bardziej tej gry nie dało się odratować) nigdy nie zdjął do końca rąk ze sterów serii. Przy DmC nieustannie pełnił rolę mocno zaangażowanego konsultanta, a z wywiadów można wywnioskować, że większość dobrych pomysłów na system walki w grze Ninja Theory zawdzięczamy właśnie jemu.