41
4.05.2017, 10:16Lektura na 2 minuty

Bethesda zmusza niezależne studio do zmiany tytułu gry

Wiceprezes Bethesdy Pete Hines twierdzi, że firma "nie miała wyboru".


Mateusz Witczak

W lipcu ubiegłego roku na Kickstartera trafiło Prey of the Gods, sympatyczna produkcja łącząca cechy DayZ, Deus Eksa, Bloodborne'a i Shadow of the Colossus. Developerom udało się wówczas zebrać ponad 500 tys. dolarów i wiele miesięcy od zbiórki los projektu nie wydaje się zagrożony.

Inaczej ma się sprawa z tytułem. Od teraz rzecz zwać się będzie Præy for the Gods

Na swoim blogu przedstawiciele trzyosobowego No Matter Studios tłumaczą, iż przez wzgląd na możliwą batalię sądową z duetem ZeniMax/Bethesda (wydawcy nadchodzącego Preya), zespół "od dłuższego czasu" nosił się z możliwością zmiany tytułu (gra niemal od początku mogła się nazywać Præy for the Gods, taki znak towarowy zarejestrowano równocześnie z oryginalnym).

Zenimax rzeczywiście zagroził studiu pozwem. Developerzy uznali zaś, że wydawanie pieniędzy (pozyskanych w ramach crowdfundingowego zrywu) na koszty procesowe byłoby nieuczciwe wobec osób, które zdecydowały się wesprzeć nadchodzącą grę.


Moglibyśmy o to walczyć i myśleliśmy nad tym. Ale spory o znaki towarowe mogą być długie i zależnie od tego, jak daleko ktoś zdecyduje się posunąć w walce, bardzo kosztowne. Nie chcieliśmy przeznaczać na to naszych cennych środków z Kickstartera ani prosić was o dodatkowe pieniądze na sądowe starcia. (...) Nawet gdybyśmy wygrali, musielibyśmy okupić to dużą częścią waszych dolarów. W naszej opinii zwyczajnie nie jest to tego warte. 


Złotousty Pete Hines z Bethesdy tłumaczy na Twitterze, że jego firma "nie miała wielkiego wyboru". Gdyby bowiem nie zdecydowała się na taki krok, mogłaby stracić prawa do znaku towarowego Prey:

Przypomnijmy, że nie jest to pierwszy raz, kiedy ZeniMax i Bethesda wchodzą na wojenną ścieżkę z developerem mającym w portfolio tytuł "podobnie brzmiący" do któregoś z ich katalogu. W 2011 na celowniku znaleźli się twórcy Minecrafta. Nowa gra Mojanga miała się zwać Scrolls, tymczasem Bethesda jest dysponentem praw do serii The Elder Scrolls. Sprawę udało się rozwiązać polubownie, gra zachowała tytuł, ale twórcy Scrolls dobrowolnie odstąpili Bethesdzie znak towarowy i "obiecali, że nie będą robić TES-owi konkurencji".


Czytaj dalej

Redaktor
Mateusz Witczak

Do lutego 2023 prowadziłem serwis PolskiGamedev.pl i magazyn "PolskiGamedev.pl", wcześniej przez wiele lat kierowałem działem publicystyki w CD-Action. O grach pisałem m.in. w Playu, PC Formacie, Playboksie i Pikselu, a także na łamach WP, Interii i Onetu. Współpracuję z Repliką, Dwutygodnikiem i Gazetą Wyborczą, często można mnie przeczytać na łamach Polityki, gdzie publikuję teksty poświęcone prawom człowieka, mniejszościom i wykluczeniu.

Profil
Wpisów3462

Obserwujących20

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze