Ghostbusters też dostali własne "VR-owe doświadczenie" [WIDEO]
Tym razem Pogromcy Duchów zmierzą się nie tylko ze zjawami, ale i z chorobą lokomocyjną.
Bez wcześniejszych zapowiedzi na konsoli Sony stawia się Ghostbusters: Now Hiring, przeznaczony na PS VR tytuł, który pozwala nam wcielić się w rekruta filmowych "Pogromców...". W produkcji maczał ponoć palce Ivan Reitman, reżyser dwóch pierwszych części filmowego cyklu.
Zastrzeżmy jednak, że mowa jedynie o pierwszym odcinku tej (planowanej) serii, zatytułowanym Firehouse. Pilot ma być zarazem probierzem zainteresowania. Jak twierdzi Jake Zim, zajmujący się w Sony Pictures rzeczywistością wirtualną, jeżeli pomysł chwyci, doczekamy się kolejnych rozdziałów. Pierwszy z nich możemy kupić za raptem 7 dolarów.
Przypomnijmy, że ostatni romans Ghostbusters z naszym medium nie zakończył się szczęśliwie. Stworzony na okoliczność niedawnego filmu twin-stick shooter otrzymał u nas haniebne 2/10 (jego twórcy, studio Fireforge Games, niedługo po premierze ogłosili zresztą bankructwo). Wyżej podpisany pisał o grze tak:
Zmuszanie do gry w Ghosbusters, twin-stick shootera, którego Activision skleciło naprędce celem zarobienia garści szekli przy okazji premiery filmu, nosi wszelkie znamiona czynu zabronionego. (...) to nudny, adynamiczny, powtarzalny, topornie zrealizowany, zabugowany, za drogi gniot, którego recenzję rozwlekłem do strony, by przynajmniej ktoś mi za te moje cierpienia więcej zapłacił.
Do lutego 2023 prowadziłem serwis PolskiGamedev.pl i magazyn "PolskiGamedev.pl", wcześniej przez wiele lat kierowałem działem publicystyki w CD-Action. O grach pisałem m.in. w Playu, PC Formacie, Playboksie i Pikselu, a także na łamach WP, Interii i Onetu. Współpracuję z Repliką, Dwutygodnikiem i Gazetą Wyborczą, często można mnie przeczytać na łamach Polityki, gdzie publikuję teksty poświęcone prawom człowieka, mniejszościom i wykluczeniu.