14
29.01.2017, 17:45Lektura na 1 minutę

Resident Evil: Filmowe adaptacje zarobiły już prawie miliard dolarów

A w ten weekend według szacunków mają przekroczyć tę magiczną sumę.


Cross

Można go kochać, można nienawidzić, ale Paul W.S. Anderson jest jedynym twórcą gradaptacji filmowych, który wzbudza nieśmiały szacunek krytyków i potrafi przyciągnąć ludzi do kin. Najpierw odniósł sukces jako reżyser "Mortal Kombat", potem wprowadził na wielkie ekrany sagę "Resident Evil", a wkrótce zamierza podbić świat adaptacją innej serii Capcomu, czyli Monster Hunter. Nic dziwnego, że japońska firma powierzyła mu kolejną serię swojego autorstwa – "Residenty" z Millą Jovovich przyniosły bowiem Sony Pictures bardzo konkretne zyski. A gdy mówię "konkretne", mam na myśli "we środę były to 954 miliony dolarów, jutro zaś będzie to według szacunków ponad miliard".

Wchodzący właśnie do polskich kin "Resident Evil: Ostatni rozdział" w samej Japonii zarobił od premiery (23 grudnia) ponad 35 milionów dolarów. Teraz zaś zadebiutował w dużych państwach azjatyckich, południowoamerykańskich oraz europejskich. W Indonezji, Korei i Malezji zaliczył rekordowe wyniki – kto wie, może przebije nawet rekord "Resident Evil: Afterlife" w wysokości 296 milionów? A teraz wybaczcie, sam wracam do maratonu poprzednich filmów przed wizytą w kinie – co i wam polecam, bo może nie są to genialne produkcje, ale na pewno całkiem przyzwoite (ich twórcy przykładają się do choreografii akcji, co jest niestety w Hollywood dość rzadkie).


Redaktor
Cross
Wpisów2216

Obserwujących0

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze