[Cotygodnik] Gamescomowy szał
Z redakcji pozbyliśmy się czterech chłopaków – MQc, Allor i Cross zabrali Papkina w teczkę i pojechali na wycieczkę. Na Gamescom oczywiście. Czterech kolejnych się urlopuje, więc mamy teraz taką ciszę, że aż słychać przelatujące muchy.
No dobra, nie jest z nami tak źle, żebyśmy odkleili się od pecetów i poszli na jakąś łąkę, więc tak naprawdę hałasuje nam jedynie klimatyzacja.
Do rzeczy! Nie myślcie sobie, że pół redakcji zniknęło, a wy dostaniecie magazyn z połową pustych czy niedopieszczonych stron. Już skończyliśmy prace nad numerem 10/2016, jak zwykle wyjątkowym. Zdradzę nawet, że tym razem na łamach pojawi się wypowiedzenie umowy o pracę naszego stałego i zapewne lubianego przez was redaktora. Nie żartuję!
Numer 09/2016 pewnie już zdążyliście przejrzeć wzdłuż i wszerz, więc mam też nadzieję, że wypełniliście bardzo fajny quiz, bo przecież stworzony przez spikaina. Nie chwalcie się, jak będziecie mieć 100%, bo będę zazdrosna.
OK, nie odwlekam bardziej. Gamescom trwa! Najlepiej zobaczyć, jak 9kier i enki łączyli się z naszą ekipą w Kolonii: (można posłuchać śpiewu Crossa!), (tym razem MQc stepuje, a Papkin chwilami skacze wokół kamery, żeby go było widać), (mowa nawet o walentynkach... i Cross znów śpiewa).
Przykładowo czego ciekawego się ostatnio dowiedzieliśmy? Można m.in. obejrzeć zwiastun Metal Gear Survive, gameplay z Gears of War 4, prawie godzinę rozgrywki w Final Fantasy XV, ponad kwadrans gameplayu z nowego dodatku do The Crew czy zobaczyć nieco Mount & Blade II: Bannerlord. I jeszcze coś dla fanów NieRa. Ach, i w końcu ładna gra!
Wszystkie pozostałe gamescomowe nowinki macie zebrane na długiej liście, a jeszcze dojdą kolejne. Obiecuję, że o najważniejszych wydarzeniach będziecie mogli poczytać w tym CDA, które wyjdzie – dopiero – we wrześniu. Nie nasza wina, że tak się złożyło!
Tyle z mojej strony. A jak wy się czujecie? Pewnie większość z was ma przed sobą zaledwie półtora tygodnia wakacji... Może wykorzystacie ten czas na odwiedzenie redakcji i kupienie nam pizzy? Hej, a może sami upieczecie? ;)
Chyba mnie ponosi, więc już was ciepło pozdrawiam!
Speranza