Marvel: Ultimate Alliance - Spokojnie, to się wyklepie
Jakość odświeżenia pozostawia wiele do życzenia. Marvel zapewnia jednak, że superbohaterowie jeszcze się odkują...
Obie części marvelowskiego hack'n'slasha trafiły kilka dni temu na pecety i konsole obecnej generacji (szerzej piszemy o sprawie w tym miejscu). Szkopuł w tym, że duet Marvel Games & Activision pokpił sprawę konwersji, serwując nam porty wyzute z postaci znanych z DLC, a na dodatek borykające się z masą problemów technicznych (kłopoty z udźwiękowieniem i obsługą iksboksowych kontrolerów, jakich doświadczyli posiadacze wersji pecetowej. Dodajmy też, że nie dane nam było zmienić obłożenia klawiszy, a gracze korzystający z myszy i klawiatury musieli się też liczyć z odczuwalnym opóźnieniem).
Jak jednak zapewnia na Twitterze Bill Rosemann, dyrektor kreatywny Marvel Games - obie firmy są świadome trudności i proszą o odrobinę cierpliwości na implementację dodatków oraz uporanie się z ww. bugami. Jeśli zatem wahacie się z zakupem (może i słusznie, bo oba tytuły dostępne są po 40 dolarów od sztuki[*]) - być może dobrze byłoby jeszcze przez chwilę potrzymać superbohaterską pelerynę w szafie.
[*] Możliwy jest też zakup paczuszki z obiema grami za dolarów 60. Pewnym magnesem dla pecetowców może być fakt, iż druga odsłona dotychczas się na tej platformie nie ukazała.
Do lutego 2023 prowadziłem serwis PolskiGamedev.pl i magazyn "PolskiGamedev.pl", wcześniej przez wiele lat kierowałem działem publicystyki w CD-Action. O grach pisałem m.in. w Playu, PC Formacie, Playboksie i Pikselu, a także na łamach WP, Interii i Onetu. Współpracuję z Repliką, Dwutygodnikiem i Gazetą Wyborczą, często można mnie przeczytać na łamach Polityki, gdzie publikuję teksty poświęcone prawom człowieka, mniejszościom i wykluczeniu.