Firewatch: Pękło 500 tys. egzemplarzy!
Najbardziej pomarańczowa gra 2016 rozeszła się lepiej niż mandarynki w okresie świątecznym.
W długim wpisie podsumowującym miesięczną bytność Firewatcha na rynku, twórcy z Campo Santo (i Panic) stroszą piórka. W ciągu czterech tygodni obecności w sklepach, gra nie tylko dorobiła się miana najlepiej sprzedającej się produkcji lutego na PS Store (pokonała na tym polu Street Fightera V i nowego Far Cry'a), ale przede wszystkim: trafiła do pół miliona odbiorców. Środki zainwestowane przez Panic zwróciły się zatem w ciągu... raptem jednego dnia! Mało tego: do sieci wrzucono prawie 215 tys. fotek, a jutubowe filmy obejrzano ponad 15 mln razy! Ażeby jednak nie było za słodko... developerzy zdają sobie sprawę z niedociągnięć i obiecują intensywną pracę nad łataniem wersji na PS4 i Maki.
Tytuł spotkał się z dużym zainteresowaniem nie tylko graczy, ale i z uznaniem ze strony krytyków. W chwili pisania newsa średnia ocen (za Metakrytykiem) waha się od 77% (wersja na PS4) do 81% (PC). Z pochlebną opinią 9kier macie się jeszcze szansę zapoznać, naszą recenzję Firewatcha możecie bowiem przeczytać w CDA 04/2016.
Do lutego 2023 prowadziłem serwis PolskiGamedev.pl i magazyn "PolskiGamedev.pl", wcześniej przez wiele lat kierowałem działem publicystyki w CD-Action. O grach pisałem m.in. w Playu, PC Formacie, Playboksie i Pikselu, a także na łamach WP, Interii i Onetu. Współpracuję z Repliką, Dwutygodnikiem i Gazetą Wyborczą, często można mnie przeczytać na łamach Polityki, gdzie publikuję teksty poświęcone prawom człowieka, mniejszościom i wykluczeniu.