Castle Crashers Remastered już w tym tygodniu
Popularny wśród użytkowników Steama i X360 beat'em up Castle Crashers już wkrótce zostanie wydany ponownie jako remaster - wersja znacznie poprawiona pod względem płynności, jakości grafiki oraz struktury multiplayera. Dobrą wiadomością jest to, że posiadacze gry nie będą musieli wydać na niego tony pieniędzy... jeśli jakieś w ogóle.
Normalnie Castle Crashers Remastered na Xbox One powinno Was kosztować 15 dolarów - jeśli jednak macie poprzednią wersję gry na Xbox 360, z aktualną subskrypcją Xbox Live Gold do 20 września otrzymacie Remastered za darmo. Jeśli nie zdążycie, będziecie musieli wydać 5 dolarów. Wraz ze skończeniem wersji konsolowej twórcy zaczęli pracę nad pecetową - datę premiery mamy poznać już wkrótce. Tę na Xbox One wyznaczono na 9 września.
Przypomnijmy, że Castle Crashers Remastered wzbogaca oryginał o nową multiplayerową minigrę zwaną "Back Off Barbarian", pięć razy większe tekstury niż w oryginale, podwójny framerate względem zwykłego Castle Crashers (60 klatek zamiast 30), strukturę multiplayera przerobioną na bardziej solidną pod kątem wydajności, prostszy system znajdywania sieciowych partnerów oraz drobne poprawki w rozgrywce i w płynności działania gry.
Moje trzy grosze: Jeśli jednak nie możecie się doczekać dobrego beat'em upa na pecetach, czemu nie kupić zamiast Kesyl Kraszersów prawdziwego klasyka pogrzebanego na Steamie - Dungeons and Dragons: Chronicles of Mystara HD? Jeśli macie w sobie na tyle dyscypliny, by nie spamować continue jak... fanatyk spamowania continue, możecie znaleźć tu znacznie więcej zabawy, niż w CC.