Mega Man Legacy Collection - sześć Mega Manów w jednym
Odstawcie już marne indyki, weźcie się za klasyki - król klasycznych platformerów wraca, żeby zawstydzić 90% współczesnych podróbek. Mega Man Legacy Collection już tego lata przypomni nam sześć pierwszych części Mega Mana. Jak odgrażają się twórcy, będzie to remake jednocześnie niezywkle wierny i pełen dodatków - od szerokiego wachlarza opcji i concept artów po zupełnie nowe tryby.
PS4, XB1, PC i 3DS - na te pierwsze trzy platformy premierę wyznaczono już na lato, handheld Nintendo poczeka na swoją kolej do zimy. A ci, co nie grali, mają na co czekać - gry z niebieskim robotem w wielu aspektach wciąż stanowią niedościgniony standard platformówkowy, zarówno pod względem projektów poziomów, jak i pamiętnych bossów. Nie wspominając już o czarujących soundtrackach...
Developerzy ze studia Digital Eclipse nie cieszą się co prawda szczególną sławą wśród fanów retro, ale po restrukturyzacji firmy są ponoć oddani misji restaurowania growej klasyki bardziej, niż kiedykolwiek wcześniej. Dostęp do kodu źródłowego i artów Capcomu, przenoszenie gry na silnik umożliwiający bezproblemowe porty na kolejne platformy, mnóstwo dodatków - z ust szefa projektu padło nawet ambitne stwierdzenie "chcemy być dla gier tym, czym dla kina jest Criterion Collection". Ma być więc i wiernie, i nowocześnie - ponoć zapowiedziany dziś Challenge Mode, czyli zbiór wyzwan remiksujących zawartość z wszystkich sześciu NES-owych Mega Manów, jest zaledwie wierzchołkiem góry lodowej, która będzie odsłaniana z czasem. Nie wiem, jak wy, ale ja nie mogę się doczekać.