7
1.04.2015, 12:09Lektura na 3 minuty

Afera w Infinity Ward #8: Activision składa pozew przeciwko szefom Infinity Ward, oni zaś coś "wkrótce ogłoszą"

Imperium kontratakuje. Prawnicy koncernu Activision złożyli w sądzie liczący 23 strony pozew przeciwko Jasonowi Westowi i Vince'owi Zampelli, byłym szefom Infinity Ward. Będzie wojna!


CD-Action

Przypomnijmy: West i Zampella w bardzo nieciekawych okolicznościach zostali zwolnieni z kierowniczych stanowisk w studiu Infinity Ward, po czym złożyli pozew przeciwko koncernowi Activision, domagając się odzyskania kontroli nad firmą, którą założyli (ale i sprzedali Activision), oraz wypłaty zaległych wynagrodzeń.

Tymczasem Activision ruszyło do kontrofensywy. 23-stronicowy pozew złożony przez koncern zawiera wiele argumentów, mających udowodnić, że „czarnymi charakterami” w tej historii są West i Zampella. I tak:

  • Zdaniem Activision, West i Zampella byli „niesubordynowanymi, służącymi własnym celom kombinatorami”, którzy za plecami koncernu negocjowali z konkurencją, a także – UWAGA - „próbowali stosować zabiegi, mające powstrzymać Activision od wypłacenia wynagrodzeń pracownikom Infinity Ward”, by łatwiej ich było przeciągnąć na swoją stronę i zatrudnić w nowym miejscu pracy.
  • Częścią tej strategii było zagarnięcie „niestosownie wysokiej części premii”,  jaką Activision miało wypłacić Inifnity Ward za sukces Modern Warfare 2. Obaj panowie chcieli podobno tylko dla siebie ponad 1/3 całej kwoty przeznaczonej dla pracowników studia. Activision deklaruje też, że jeśli wygra sprawę z Westem i Zampellą, zadba o to, by ich część premii została przekazana tym pracownikom, którzy pozostaną w studiu w momencie zakończenia sprawy.
  • Zdaniem koncernu West i Zampella z każdym kolejnym miesiącem stawali się „coraz mniej kontaktowi”, szczególnie w temacie planu biznesowego marki Call of Duty i grozili zatrzymaniem prac nad Modern Warfare 2 oraz opuszczeniem Activision.
  • Activision ma dowody na to, że West i Zampella podpisali umowę z agentem, który miał prowadzić w ich imieniu rozmowy z prezesem "największego konkurenta" koncernu (czytaj: z Electronic Arts)
  • Activision cytuje również maila jednego z pracowników Infinity Ward, który opisuje przekazanie tajnych dokumentów dotyczących studia jakiemuś zewnętrznemu, nieujawnionemu adresatowi.
  • koncern twierdzi, że wielokrotnie (i bezskutecznie) zwracało uwagę Westowi i Zampelli, by nie łamali zasad współpracy ustalonych wspólnym kontraktem. To ma potwierdzać, że decyzja o ich zwolnieniu jest wynikiem dłuższej sytuacji konfliktowej, której przyczyną było zachowanie Westa i Zampelli.

  • Niezły bigos. Wygląda na to, że West i Zampella rzeczywiście coś kombinowali i chcieli zrobić Activision w konia, przechodząc do EA. Tym bardziej, że jak ujawniono kilka dni temu, po branży krążyła plotka o tym, że Electronic Arts rzeczywiście oferowało im wiele milionów dolarów za zmianę pracodawcy.

    Bez odpowiedzi pozostaje tylko jedno kluczowe pytanie: czy kombinacje te wynikały ze złej woli szefów Infinity Ward, czy też obaj panowie byli rozczarowani tym, że marka, którą stworzyli, wyrwała się im spod kontroli i decyzje jej dotyczące podejmują już nie tylko oni sami?

    Sprawę skomentował prawnik Westa i Zampelli, Robert M. Schwartz, mówiąc:

    Pozew Activison jest nieprecyzyjny i błędny, a żaden z cytowanych, fałszywych przykładów niesubordynacji i złamania kontraktu, nie miał żadnych negatywnych konsekwencji dla Activision. To wszystko, to tylko gra, która ma na celu niezapłacenie milionów dolarów, które zarobili pracownicy Infinity Ward, i które Activision jest im winne”.

    I dodał jeszcze – CIEKAWE:
    Odkąd zostali zwolnieni przez Activision, Jason i Vince podjęli kroki mające na celu odzyskanie kontroli nad swoją twórczą przyszłością i planują wkrótce ogłosić swoje plany”.
     


    Redaktor
    CD-Action
    Wpisów1098

    Obserwujących0

    Dyskusja

    • Dodaj komentarz
    • Najlepsze
    • Najnowsze
    • Najstarsze